Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Arkady Fiedler „Dywizjon 303” - charakterystyka Frantiszka

Bohater „Dywizjonu 303” sierżant Josif Frantiszek to postać rzeczywista. Jest on czeskim i polskim lotnikiem, jednym asów przestworzy czasu II wojny światowej. Jego postać zostaje w powieści przedstawiona w rozdziale czternastym: „Sierżant Frantiszek - dzielny Czech”.

Frantiszek jest bardzo mocną osobowością. Charakteryzuje go bardzo wielka odwaga i brawura - po wkroczeniu wojsk niemieckich do Czechosłowacji porywa samolot i umyka nim do Polski. Polaków bardzo ceni i szanuje, dlatego postanawia służyć w polskiej jednostce lotniczej. Wstąpił do legendarnego Dywizjonu 303 - jednostki Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii, która zgłosiła najwięcej zestrzeleń samolotów nieprzyjaciela podczas bitwy o Anglię, w liczbie 126.

Sierżant Frantiszek jest prawdziwym "człowiekiem przestworzy". Tylko w powietrzu czuje się swobodnie, po lądowaniu zaczyna się dusić, w końcu wykształca się w nim strach przed przebywaniem na ziemi. Odznaczał się wysoce rozwiniętym poczuciem indywidualizmu, był nieco butny i niesubordynowany, lecz właśnie te cechy pozwalały mu na odnoszenie wielkich sukcesów w jego operacjach. Gdyby nie jego wielki talent, na pewno miałby problemy z dowództwem, spowodowane jego mocnym poczuciem odrębności. Jednak otaczający go lotnicy mieli świadomość jego specyficznego charakteru, który pozwalał mu na bycie wybitnym myśliwcem. Był z całą pewnością nieco próżny i arogancki, lecz cechy te miały raczej pozytywne nacechowanie. Sierżant Frantiszek jest postacią budzącą sympatię.

Jego indywidualizm i pewność siebie ukazana została w jego specjalnym sposobie walki, polegającym na odłączaniu się od grupy strzelców i działaniu w pojedynkę. Sierżant latał w kierunku kanału La Manche i tam czekał na przeciwników, wracających do bazy po potyczce z resztą alianckich myśliwców. Kiedy tylko dostrzegał niemiecki samolot, dokładał wszelkich starań, by go zestrzelić, po czym wracał do bazy. Lądowanie po takiej akcji musiało zawierać popisowy pokaz, wykonanie w powietrzu tzw. beczki (samolot wznosi się w górę i zatacza koło, w pewnym momencie przelatując „do góry nogami”).

Sierżant Frantiszek stał się  największym asem czeskiego i polskiego lotnictwa. Zginął w trakcie próby lądowania. Otrzymał wiele odznaczeń i pośmiertnie został awansowany na podporucznika.

Podobne wypracowania do Arkady Fiedler „Dywizjon 303” - charakterystyka Frantiszka