Opowiadanie o lecie
JUŻ 9902 WYPRACOWANIA W BAZIE!
- 4914 wypracowanie - Język polski
- 1594 wypracowanie - WOS
- 2021 wypracowanie - Historia
- 787 wypracowanie - Religia
- 528 wypracowanie - Język angielski
- 58 wypracowanie - Język niemiecki
Latem lubię jeździć z rodzicami pod namiot. Tata zawsze wcześniej planuje wszystko z najdrobniejszymi szczegółami. Wymyśla miejsca, które odwiedzimy i zabytki, które zobaczymy. Ja z Moniką (moją siostrą) też się dużo wcześniej przygotowujemy na wyjazd. Monika ma sześć lat. Jest jeszcze bardzo mała. Lubi się bawić lalkami i zawsze kiedy wyjeżdżamy boi się je zostawić same. Myśli, że będzie im smutno, że ona jedzie na wakacje, a one nie i chce zabrać wszystkie. Ma ich naprawdę dużo – chyba dwadzieścia, dlatego tata mówi, że wszystkie się nie zmieszczą i może zabrać tylko jedną albo dwie.
Wybiera wtedy jedną drogą losowania. Do wielkiego worka wrzucamy małe karteczki z napisanymi imionami lalek, a Monika losuje jedną z nich. Ta lalka jako zwyciężczyni losowania jedzie z nami na urlop. Monika robi jej potem zdjęcia w każdym miejscu, które lalka zobaczyła i zbiera w specjalnym albumie.
Ja oczywiście nie zabieram ze sobą lalek. Biorę za to książkę, żeby mieć co robić, kiedy pada deszcz. Mama zabiera swoje serwetki. Bardzo lubi haftować. Tata, kiedy jest brzydka pogoda, siedzi nad swoimi mapami i czyta przewodniki po miejscach, do których jedziemy. To jego ulubione zajęcie na urlopie.
W zeszłym roku byliśmy w górach. Bardzo mi się tam podobało. Tata zabrał nas na kilka dłuższych wędrówek. Wieczorem siedzieliśmy na dworze, tata piekł mięso na grillu, a my piliśmy gorącą herbatę z cytryną i cukrem. To były bardzo udane wakacje.
Dwa lata temu byliśmy nad morzem. W Gdańsku mieszka moja babcia Halinka. To mama mojej mamy. Czasami ją odwiedzamy na święta. Mieszkamy zbyt daleko, aby móc do babci jeździć co tydzień, ale w wakacje mamy czas i możemy pojechać na dłużej. W Gdańsku bardzo mi się podobało. Często chodziliśmy nad morze kąpać się i opalać. Nie podobały mi się tylko galaretowate meduzy. Kiedy któraś do mnie podpływała, uciekałam jak najdalej.
Lubiłam za to zbierać muszelki w piasku, chociaż było ich naprawdę mało i większość była połamana. Chciałam znaleźć bursztyn. Szukałam długo, ale nigdy mi się nie udało. W przyszłym roku pojedziemy pewnie znowu nad morze.
Myślę, że lato to wspaniała pora roku. Nie tylko dlatego, że są wtedy wakacje. Lubię, kiedy jest ciepło i można jeździć na rowerze albo cały dzień spędzać na świeżym powietrzu. Dlatego właśnie lato powinno trwać cały rok.
Podobne wypracowania do Opowiadanie o lecie
- Jan Andrzej Morsztyn „Cuda miłości” - interpretacja i analiza wiersza
- Tadeusz Boy-Żeleński „Znasz li ten kraj” - recenzja książki
- „Krzyżacy” jako powieść historyczna
- Krytyka wad ludzkich w satyrach Ignacego Krasickiego
- Stanisław Młodożeniec „Moskwa” - interpretacja i analiza utworu
- Tadeusz Miciński „W Kościeliskiej” - interpretacja i analiza wiersza
- „Ania z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomery - opis uczuć Ani Shirley, kiedy dowiedziała się, że nie zostanie na Zielonym Wzgórzu
- Julian Tuwim „Do losu” - interpretacja i analiza wiersza
- Mark Twain „Przygody Tomka Sawyera” - charakterystyka Hucka Finna
- Opis widoku z okna - Opis krajobrazu z okna
- Wisława Szymborska „Radość pisania” - interpretacja i analiza wiersza
- Wacław Potocki - biografia, życiorys
- Antoni Czechow „Dyplomata” - interpretacja utworu
- Piotr Skarga „Kazania Sejmowe” - Polska jako tonący okręt – opracowanie zagadnienia
- Truman Capote - biografia, życiorys
- „Skarga umierającego” - streszczenie, interpretacja i geneza utworu
- Stanisław Korab-Brzozowski „O przyjdź” - interpretacja i analiza wiersza
- Krzysztof Kamil Baczyński „Moce” - interpretacja i analiza utworu
- Tadeusz Konwicki - biografia, życiorys
- Niepokój egzystencjalisty w poezji Barańczaka, Szymborskiej, Różewicza