Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Manifest światopoglądu romantycznego przedstawiony w utworze „Romantyczność” Adama Mickiewicza - „oko i szkiełko” a „czucie i wiara”

Wiersz „Romantyczność” ukazał się w roku 1822, w tomie „Ballady i romanse”. Mickiewicz zawarł w nim polemikę z oświeceniowym, racjonalnym pojmowaniem świata. Utwór stał się programowym dziełem polskiego romantyzmu, a określenia „szkiełko i oko” oraz „czucie i wiara” - symbolami oświeceniowego i romantycznego sposobu postrzegania świata.

Za punkt wyjścia do polemiki ze światopoglądem mijającej epoki, obrał poeta postać wiejskiej dziewczyny nawiedzanej przez ducha swego zmarłego kochanka. W pierwszej części utworu została przedstawiona sytuacja Karusi, dopiero druga część ma charakter polemiczny. Sposób postrzegania zachowania Karusi przez prosty lud, romantycznego poetę i oświeceniowego racjonalistę jest odzwierciedleniem ich sposobu postrzegania świata w ogóle.

Sytuacja liryczna obejmuje osobliwe zdarzenie w środku dnia na jakimś miejskim placu. Młoda dziewczyna dziwnie się zachowuje, mówi jakby do kogoś, ale nikogo przy niej nie ma, stara się objąć i zatrzymać jakąś niewidzialną dla ludzi postać. Na przemian się śmieje i płacze: „To jak martwa opoka / Nie zwróci się w stronę oka, / To strzela wkoło oczyma,
To się łzami zaleje; / Coś niby chwyta, coś niby trzyma; / Rozpłacze się i zaśmieje”. Ponadto Karusia nie komunikuje się z otoczeniem. Rozmawia tylko ze swoim ukochanym, nie dostrzegając ludzi obok i nie odpowiadając na ich pytania. Wydaje jej się, że jest ciemno, że zbliża się świt i prosi Jasieńka, by jej nie opuszczał. Z nim czuje się szczęśliwa, wołałaby umrzeć, by być z nim cały czas, niż żyć niezrozumiana wśród ludzi: „Źle mnie w złych ludzi tłumie, / Płaczę, a oni szydzą; / Mówię, nikt nie rozumie; / Widzę, oni nie widzą!”. Większość zebranych odbiera tę scenę jako przejaw szaleństwa. Zachowanie dziewczyny jest dla nich niezrozumiałe, ponieważ niezgodne z widzianą przez nich rzeczywistością.
   
Ocena tej sceny przez przypadkowych widzów rozpoczyna polemiczną część utworu. „Mówcie pacierze! - krzyczy prostota - / Tu jego dusza być musi. / Jasio być musi przy swej Karusi, / On ją kochał za żywota!”. Prości ludzie wierzą, że miłość może być silniejsza niż śmierć. Oni nie widzą ducha, ale nie wątpią, że Karusia może go widzieć. Dla nich obcowanie zmarłych z żyjącymi jest możliwe. Ich dusze są otwarte na cud, dlatego w takiej chwili zwracają się do Boga. Podobnie czyni podmiot liryczny wiersza: „I ja to słyszę, i ja tak wierzę, / Płaczę i mówię pacierze”. Podmiot liryczny nie pochodzi z ludu, jest człowiekiem wykształconym, jednak pełnym szacunku dla ludowych przekonań i wierzeń. Podziela pogląd o przenikaniu się świata rzeczywistego z metafizycznym.

W opozycji do tego światopoglądu stoi Starzec, który mówi dosadnie: „Ufajcie memu oku i szkiełku, / Nic tu nie widzę dokoła. / Duchy karczemnej tworem gawiedzi, / W głupstwa wywarzone kuźni. / Dziewczyna duby smalone bredzi, / A gmin rozumowi bluźni”. W postaci starca dopatrywano się osoby Jana Śniadeckiego, znanego z krytycznych pism na temat romantycznej estetyki. Tu został ukazany jako człowiek gardzący prostą ludową wiarą, zwolennik czystego racjonalizmu i materializmu. Jego zaufanie do nauki nie pozwala mu przyjąć, że poza światem materialnym jest coś jeszcze. Właśnie z tym przekonaniem polemizuje Mickiewicz, nie neguje on nauki w zupełności, po prostu uważa, że nie wszystko potrafi ona wyjaśnić. Ludzka dusza i psychika to sfery bardziej skomplikowane, wymykające się empirycznemu poznaniu. Podmiot liryczny zwraca się do Starca ze słowami: „Czucie i wiara silniej mówi do mnie / Niż mędrca szkiełko i oko. / Martwe znasz prawdy, nieznane dla ludu, / Widzisz świat w proszku, w każdej gwiazd iskierce. / Nie znasz prawd żywych, nie obaczysz cudu!”.

Prawdy martwe to prawa nauk ścisłych, empirycznie poznawalne, niezmienne, dostrzegalne „szkiełkiem i okiem”, ale obok nich są jeszcze „prawdy żywe”, poznawalne intuicyjnie, dostępne tylko tym, którzy są na nie otwarci. Rozum nie ogarnie całej złożoności świata. Jako motto do utworu, Mickiewicz przywołał słowa z „Hamleta” Szekspira: „Zdaje mi się, że widzę… gdzie? / Przed oczyma duszy mojej”, które są wyrazem przekonania, iż istnieje też świat nadrealny niedostępny zmysłom, a jedynie uczuciom. Utwór kończy się takim apelem: „Miej serce i patrzaj serce!”, słowa te stały się mottem dla romantyków wyznających prymat uczucia nad rozumem.

Podobne wypracowania do Manifest światopoglądu romantycznego przedstawiony w utworze „Romantyczność” Adama Mickiewicza - „oko i szkiełko” a „czucie i wiara”