Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Pokolenie Kolumbów - scharakteryzuj konkretne sytuacje i zachowania z życia Kolumbów na podstawie poezji Baczyńskiego

Poezja Krzysztofa Kamila Baczyńskiego stała się swoistym pomnikiem Pokolenia Kolumbów, zapewniając całej generacji pamięć, o którą poeta tak bardzo bał się pytając o celowość ofiary, jaką jego rówieśnicy składali na ołtarzu wolności przyszłych Polaków. Zdaje się, iż jedynie ta wątpliwość - czy kolejne pokolenia będą o nich pamiętać i docenią to, co zrobili - była paradoksalnie najbardziej newralgiczną i najbardziej nurtującą poetę kwestią przy rozmyślaniu o tragicznym losie, jaki został Kolumbom naznaczony.

W wierszu „Pokolenie” - sztandarowym utworze Kolumbów - Baczyński opisuje swoją generację jako „duchowych troglodytów” wychowanych na zupełnie nowym dekalogu, który nauczył współczesnych mu młodych ludzi, że „Nie ma litości”, „Nie ma sumienia”, „Nie ma miłości” i
„(…) Trzeba zapomnieć,
żeby nie umrzeć rojąc to wszystko”.

Całe pokolenie stanęło więc przed problemem zmiany wartości, jakie wyniosło z domów rodzinnych. Dorosłość, u której progu znaleźli się w czasie wojny, nauczyła ich jedynie zła i okrucieństwa, budując przed ich oczami wizję jakoby ów inny świat, świat dobra i sprawiedliwości, był jedynie nierealnym snem. Tym, co ratuje młodych żołnierzy od nihilizmu, jest ich poczucie obowiązku wobec Ojczyzny i nadzieja, że przynajmniej pamięć o nich przywróci im godność, a przez to nada sens ich ofierze.

Wiersz „Z głową na karabinie” obrazuje z kolei tragiczny rozdźwięk pomiędzy światem, jaki zrodził i wychował Pokolenie Kolumbów, a tym, jaki miał ukształtować ich dorosłość, a więc brać udział w kreacji ich pełnej osobowości. Pojawia się tu pragnienie przeczekania czasu apokalipsy, podmiot liryczny roi bowiem:
„a ja prześpię czas wielkiej rzeźby
z głową ciężką na karabinie”.

Wielką wojnę próbuje jeszcze traktować jako wytwór swojej wyobraźni, zły sen, z którego można obudzić się i szybko o nim zapomnieć. Jednocześnie jednak mówi w finale wiersza o swojej gotowości do złożenia ofiary, nie zastanawiając się nad możliwymi korzyściami i stratami, nie rozptarując jej jako karę, ale jedynie zastanawiając się nad tym, czy przyszłe pokolenia, zdolne już do obiektywizmu, dopatrzą się w jego działaniu tak głębokiego sensu, jaki on sam w nim znajduje. W swojej skromności dopuszcza do siebie nawet świadomość, iż jego możliwości percepcyjne są zbyt małe, by objąć pełnię wydarzeń, jakie dzieją sie wokół:
„Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało
wielkie sprawy głupią miłością”.

Pewnego rodzaju podsumowaniem rozmyślań na temat położenia Pokolenia Kolumbów w twórczości Baczyńskiego stał się wiersz zatytułowany „Z lasu” przynoszący apokaliptyczną wizję końca świata, jaki rozgrywa się na skraju ogarniętego wojnenną pożogą lasu. Przedstawiciele „straconej generacji” zostali tu przedstawieni jako:
„Żołnierze smukli. Twarzyczki jasne”.

Ich postaci zostają przeciwstawione okrutnej i potężnej sile wroga, z którym walka okazała się tak tragicznie nierówną. Świadomość znikomej szansy na wygraną, lub choćby na własne przetrwanie, nie powstrzymuje jednak młodych wojaków przed odważnym marszem i heroiczną walką inspirowaną idealistycznym pragnieniem zbawienia własną ofiarą całego świata:
„O moi chłopcy, jakże nam światy
odkupić jedną rozdartą duszą?”.

W jednej z ostatnich wypowiedzi poetyckich najwspanialszego kronikarza czasu wojny Pokolenie Kolumbów jawi się więc jako nieugięte, pomimo świadomości tragicznego przeznaczenia niezłomnie dążące do wypełnienia własnej misji. Misją samego Baczyńskiego było natomiast - jak się wydaje - uchronienie czynu tej generacji przed zapomnieniem lub odebraniem jej właściwej wagi: również to zadanie młody Kolumb wykonał w najlepszy z możliwych sposobów.

Podobne wypracowania do Pokolenie Kolumbów - scharakteryzuj konkretne sytuacje i zachowania z życia Kolumbów na podstawie poezji Baczyńskiego