Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Krystyna Siesicka „Jezioro osobliwości” - charakterystyka Wiktora

„Jezioro osobliwości” rozpoczyna się od krótkiej charakterystyki Wiktora, dowiadujemy się wówczas, że był on człowiekiem silnym psychicznie, nie lubiącym niedomówień i niejasnych sytuacji. Dzielnie stawiał czoło różnym przeciwnościom losu, ale sytuacja, w jakiej się znalazł obecnie, bardzo go przytłaczała. Nie wiedział, co wydarzyło się nad jeziorem i jaka była w tym rola jego syna, i po raz pierwszy bał się prawdy.

Główną narratorką powieści jest Marta, to za sprawą jej dzienników poznajemy okoliczności poprzedzające wypadek na jeziorze. Z jej zapisków też wyłania się obraz Wiktora. Nie jest on jednoznaczny, dziewczyna ma wiele powodów, by nie pałać sympatią do ojczyma, ale jednocześnie z jego zachowania wyłania się portret człowieka odpowiedzialnego, troskliwego i taktownego. Wiktor jest inżynierem i ojcem Michała. Chłopak opowiada Marcie o rozpadzie małżeństwa jego rodziców. Winą obarcza przede wszystkim ojca, który poznał inną kobietę, ale ma też żal do matki, że o niego nie walczyła. Niedługo potem okazuje się, że kobietą, dla której Wiktor opuścił żonę, jest Anna, matka Marty.

To stawia Wiktora w trudnej sytuacji – kocha Annę i pragnie stworzyć dla niej prawdziwy dom, ale relacje z jej córką od początku nie układają się najlepiej. Dziewczyna obarcza go winą za rozbicie rodziny Michała, uważa, że chłopak, którego kocha, stracił najwięcej, rodzinę i dom. Wiktor nie zamierza rezygnować ze swojego szczęścia, jakim jest związek z Anną, jednocześnie stara się przekonać do siebie Martę. Kiedy dziewczyna choruje, przysyła jej lekarstwa i cytryny, często pyta o jej zdrowie. Podobnie zachowuje się, kiedy do szpitala trafia Anna, najpierw zabiega o miejsce w szpitalu dla niej, potem o izolatkę.

Jednak stara się nie narzucać ze swoją pomocą. Kiedy choruje Michał, niczego mu nie posyła, nie wynika to z braku miłości czy troski, a z szacunku do byłej żony, pod opieką której syn się znajduje. Wiktor nie chce jej urazić sugestią, że nie dba odpowiednio o ich dziecko. Takie wyczucie przejawia też w stosunku do Marty, na przykład wówczas, gdy nie reaguje na  stroje, jakie zakłada do szkoły. Jego zdaniem są nieodpowiednie, ale uważa, że nie powinien ingerować w takie sprawy.

Wiktor potrafi się porozumieć z młodymi ludźmi, mimo skomplikowanej sytuacji jego relacje z Michałem układają się poprawnie. Podczas jednego ze spotkań, Michał mówi Marcie, że jego ojca po prostu nie da się nie kochać. Także potem wielokrotnie staje po jego stronie w konfliktach między nią a ojczymem. Stara się wytłumaczyć dziewczynie, że jego ojciec ma szlachetne pobudki, że ją lubi i stara się nawiązać z nią dobre stosunki. To jest dla niego ważne nie tylko ze względu na Annę, ale na nią samą także.

Śledząc spięcia między Martą i Wiktorem, widzimy jego dobrą wolę. Do spięć dochodzi w wyniku nieporozumień i niefortunnych zbiegów okoliczności. Mimo wszystko Wiktor nie ustaje w wysiłkach. Cały czas traktuje Martę bardzo dorośle, kiedy widzi, że symuluje ból głowy, nie chcąc iść do szkoły, proponuje układ, że następnym razem po prostu powie prawdę, dlaczego nie chce iść i nikt jej nie będzie zmuszał, a przynajmniej nie będą musieli się o nią martwić. Podobnie – kiedy Anna trafia do szpitala i zostają przez kilka dni sami w mieszkaniu, proponuje podział obowiązków na równych warunkach. W postępowaniu z Martą widać tę jego dążność do wyjaśniania wątpliwych sytuacji. Niestety jego zachowanie Marta tłumaczy sobie na ogół opacznie. Szczególnie denerwuje ją ingerencja Wiktora w jej wychowanie, nie potrafi go zaakceptować w roli ojca. Ostentacyjnie narusza jego zakaz wracania do domu przed ósmą.

Wiktor z wyjątkowym spokojem i wyczuciem odnajduje się w trudnej sytuacji konfliktu z Martą. Z jednej strony czuje się za nią odpowiedzialny i jako mąż Anny bierze na siebie cześć obowiązków związanych z  jej wychowaniem. Z drugiej – ma świadomość, że Marta nie akceptuje go w tej roli i nie chce się jej narzucać ze swoim autorytetem. Docenia jej gest zaufania, kiedy ofiarowuje mu swoje pamiętniki, ale i tu zachowuje takt. Kiedy Michał nie zgadza się, by przeczytał ostatni dziennik, w którym Marta uwieczniła szczególnie ważne chwile w ich wspólnym życiu, proponuje, by syn spiął te strony spinaczem i obiecuje, że do nich nie zajrzy. Wiktor jest człowiekiem godnym zaufania, dotrzymuje zobowiązań, tak też jest w kwestii pamiętnika, który czyta z pominięciem spiętych stron, przyznając młodym prawo do prywatności.

Podobne wypracowania do Krystyna Siesicka „Jezioro osobliwości” - charakterystyka Wiktora