Mój pokój - Opis mojego pokoju

Mój pokój to chyba najpiękniejsze miejsce na ziemi. Bardzo lubię spędzać w nim swój wolny czas i odpoczywać po trudach dnia codziennego. Myślę, że podoba mi się tak bardzo, ponieważ miałam duży udział w projektowaniu jego wnętrza.

Pokój nie jest zbyt duży, ale za to niezwykle przestronny. Dwoma kolorami dominującymi w tym pomieszczeniu, są czerwień i żółć. Ściany mają bardzo ładny cytrynowy odcień, który co rano dodaje mi dużo energii potrzebnej na cały dzień. W pokoju, na zachodniej ścianie, znajduje się duże okno, w którym wiszą białe muślinowe firany. W centralnym punkcie, naprzeciwko drzwi prowadzących na balkon, stoi olbrzymie, wygodne łóżko. Jest ono koloru beżowego, tak jak i większość moich mebli. Wyścielone zostało żółtą pościelą w małe, czerwone kwiaty, prawdopodobnie maki.

Po jego lewej stronie znajduje się jasny stolik z lampką nocną i całym mnóstwem książek, które czytam co wieczór. Zaraz pod ścianą, obok okna, postawiłam wiklinową skrzynię, w której przechowuje wszystkie moje największe skarby, czyli zdjęcia i pamiątki z wakacji w egzotycznych krajach, na które co roku wyjeżdżam wraz z rodzicami. Przy przeciwnej ścianie stoi duża drewniana komoda i regał z książkami. Nad komodą powiesiłam duży czarno-biały plakat przedstawiający Wieżę Eiffela, przywiozłam go z ostatniej szkolnej wycieczki do Paryża. Metr w prawo od regału ustawiłam moje ukochane drzewko bonsai. Hodujemy je z mamą już od kilku lat i uważam, iż wraz z upływem czasu jest ono coraz ładniejsze. Tuż za łóżkiem stanie szafa, na którą na razie jeszcze czekam, ponieważ niedawno była odnawiana. Przesłoni praktycznie całą ścianę. Na jej drzwiach nakleję śmieszną tapetę w biało-czerwone pasy, przez co kolorystycznie będzie bardziej pasować do pozostałych mebli znajdujących się  w tym pokoju.

Ostatnim, jednak najważniejszym miejscem w mojej „samotni”, jest stojące w kącie biurko,  przy którym codziennie spędzam najwięcej chwil. Znajduje się na nim komputer, stojak na ołówki i długopisy oraz lampka, pozwalająca mi pracować nawet wtedy, kiedy za oknem jest już ciemno. To tu odrabiam zadania, piszę pamiętnik czy relaksuję się grając w gry komputerowe. Całą tę przestrzeń rozświetla piękna lampa, która przywieszona jest na samym środku sufitu. Zrobiona została z mnóstwa malutkich kryształków, które pięknie rozpraszają światło dając wręcz bajkowy efekt.

Jak już wspomniałam na początku, uważam, iż mój pokoik jest najpiękniejszym miejscem na ziemi i wiem, że nigdy nie chciałabym się z niego wyprowadzić. Jedyną rzeczą, jakiej może trochę mi w nim brakuje, są ramki ze zdjęciami przedstawiającymi moich przyjaciół. Jednak mam nadzieję, że to tylko chwilowy brak, ponieważ już dostałam od nich prześliczne zdjęcia i sądzę, iż niebawem pojawią się one oprawione nad łóżkiem, by przypominać mi zawsze o naszej przyjaźni.