Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Sławomir Mrożek „Lew” - groteska w utworze

„Lew” to tytuł jednego z wielu charakterystycznych dla twórczości Sławomira Mrożka opowiadań. Autor w celu wyrażenia jakiejś ogólniejszej prawdy posługuje się w nich takimi środkami wyrazu jak groteska i ironia. Oczywiście wszystko zostaje okraszone odpowiednią dawką humoru. Przyjrzyjmy się teraz elementom groteski w omawianym przez nas utworze.

Już sama postać tytułowego bohatera może budzić niepokój odbiorcy. Nie jest to taki lew, jakiego sobie wyobrażamy. Gustuje w marchewkach, skłania się bardziej ku rozmowie niż przemocy, w dodatku pozwala sobie na refleksje odnośnie historii. Jakby jeszcze było mało, odznacza się wyglądem idealnym dla tego gatunku. Charakter i cechy zewnętrzne pozostają więc w sprzeczności, a to właśnie ona jest istotą groteski. Jeśli coś jest zarazem piękne, ale i budzi obrzydzenie lub tragiczne, ale i komiczne - to z pewnością nosi w sobie znamię groteski. Nie inaczej jest z lwem, bohaterem opowiadania Sławomira Mrożka. Wszystko wskazuje na to, że mamy do czynienia z groźną i krwiożerczą istotą, a po jej bliższym poznaniu naszym oczom ukazuje się ten „specyficzny filozof”.

Za groteskową możemy uznać także całą sytuację przedstawioną w dziele. Gdzieś w tle bezlitośnie mordowani są chrześcijanie. Przy wejściu na arenę odbywa się natomiast bardzo spokojna pogawędka człowieka z lwem. I jeden, i dugi nie palą się specjalnie do działania, chociaż Kajus stara się zachęcić tytułowego bohatera. W czasie tych krwawych wydarzeń bez większych emocji rozmawiają oni o zmianach, które nadchodzą.

W jakim celu Sławomir Mrożek posłużył się groteską w tym opowiadaniu? Najpewniej chciał dzięki niej dokładnie oddać mechanizm zmiany zachodzącej w historii. Często zachodzi ona na zasadzie zupełnego przewrotu i pierwsi stają się ostatnimi. Dlatego właśnie lew zrezygnował z pełnionej przez siebie funkcji, by potem nie stać się kozłem ofiarnym lub też ofiarą tych, których historia uczyni uprzywilejowanymi.

Podobne wypracowania do Sławomir Mrożek „Lew” - groteska w utworze