Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Wywiad z rodzicem o przeszłości - przykład

Cudowne lata? Młodość roczników PRL-u

- Mamo, jak spędzało się kiedyś czas wolny?

- Dawniej nie oglądało się prawie wcale telewizji, nie było Internetu ani innych tego typu udogodnień, dlatego młodzież spędzała czas na świeżym powietrzu. Razem z koleżankami uwielbiałyśmy jeździć na wrotkach, rowerach albo grać w klasy. Bawiłyśmy się też w lasach w Indian albo w podchody. W zimę chodziło się na wielkie góry za miastem i zjeżdżało na sankach aż do zmroku. Nigdy się nie można było nudzić. Dawniej dzieci i młodzież kiedy tylko mogli spędzali czas poza domem, a ponieważ zabawek było niewiele, wyobraźnia musiała pracować i dzięki temu wymyślało się mnóstwo zabaw i zajęć.

- A chodziłyście na dyskoteki?

- Dyskoteki wyglądały zupełnie inaczej niż dziś. Gdy dziś zabawa zaczyna się o 21.00, to wtedy o tej godzinie się już kończyła. Gdy kiedyś zdarzyło mi się wrócić do domu trochę później, a miałam wtedy siedemnaście lat, dostałam wielką burę i karę.

- Jak wspominasz szkołę?

- Pierwsze skojarzenie jakie przychodzi mi do głowy, to bardzo duży szacunek do nauczycieli. Kiedyś nauczyciel był autorytetem, a szanowało się wszystkich nauczycieli, nawet tych nielubianych. Jeśli uczeń coś przeskrobał, to nauczyciel mógł go porządnie skarcić, często ręcznie, a gdy rodzic dowiedział się o tym, to w domu czekała jeszcze jedna bura. W tamtych czasach panowała dyscyplina i dzięki temu każdy znał swoje miejsce. Dorosły był dorosłym, a dziecko dzieckiem. Jeśli człowiek zachowywał się normalnie i kulturalnie, to wszystko było dobrze, a uczniów bezczelnych i przekraczających granicę spotykała zasłużona kara. Za to, muszę przyznać, że kiedyś nauczano tak, że uczniom wiele zostawało w głowach, a sami nauczyciele byli bardzo dobrze przygotowani do tego, co robili i świetnie w większości wykonywali swój zawód.

- Co robiliście w wakacje?

- Każde wakacje aż do osiemnastego roku życia spędzałam na koloniach. Co oznacza, że co roku mogłam poznać inne miejsce w Polsce. Byłam na Mazurach, w Beskidach, Bieszczadach, Krakowie i innych miejscach. Oprócz kolonii wyjeżdżałam też do rodziny na wieś, a poza tym byłam harcerzem, więc także z zastępem bywałam na różnych drobnych wyjazdach. Czas wakacyjny zawsze był wypełniony ciekawymi zajęciami i był prawdziwym odpoczynkiem od szkoły.

Podobne wypracowania do Wywiad z rodzicem o przeszłości - przykład