Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Adam Mickiewicz „Świtezianka” - charakterystyka Świtezianki

Świtezianka to tytułowa bohaterka ballady Adama Mickiewicza, z tomu „Ballady i romanse”. Jest główną bohaterką historii o nieszczęśliwej miłości, zazdrości, bezwzględności i karze. Tak w skrócie można opisać uczucia przedstawione w utworze.

Dziewczyna na początku utworu sprawia wrażenie zakochanej w strzelcu z boru. Spaceruje z nim po lesie, podaje mu maliny z kosza. Nie wiemy kim właściwie jest tajemnicza postać, gdzie mieszka, dokąd ucieka, kim są jej rodzice. Jest bardzo dyskretna i zagadkowa. Nie chce wyjawić swojemu chłopcu tożsamości. Zachowuje się jak mara, która pojawia się znikąd na brzegu jeziora i czeka na swojego kochanka. Mickiewicz pisze o niej, że „Jak mokry jaskier wschodzi na bagnie” i ginie „Jak nocny ognik”. Jedyne, co wiemy o jej wyglądzie to, że (jako dziewczyna) jest piękna. Nie wierzy w szczere uczucia strzelca. Zarzuca mu nieczyste zamiary wobec niej. Mówi mu, iż „Słowicze wdzięki w mężczyzny głosie, A w sercu lisie zamiary”. Uważa, że strzelec mami ją pięknymi słowami, aby złapać ją podstępem w swe sidła. Być może taka opinia na temat mężczyzn motywowana jest złymi i przykrymi doświadczeniami, jakich doznała niegdyś dziewczyna i dlatego teraz jest podejrzliwa i nieufna. Ucieka przed strzelcem i nie daje mu się poznać. Prawdopodobnie nie kocha mężczyzny i jedynie bawi się nim. Z pewnością wie, jak zakończy się złożenie przysięgi przez chłopca. Ostrzega go, że jeśli złamie dane słowo, jego żywot będzie marny. Nie wyjaśnia mu jednak, na czym miałaby polegać kara za zdradę. Mówi jedynie, że „kto przysięgę naruszy, (…)biada jemu, za życia biada!”. Jest przebiegła i bezwzględna. Sprawia wrażenie, jak gdyby bawiła się strzelcem, lecz nie tyle jego uczuciami, co życiem. Na zakończenie owej sceny dziewczyna, jak zwykle, ucieka. Strzelec goni ją, ale nie jest w stanie jej pochwycić.

Z jeziora wyłania się piękna nimfa, która kusi mężczyznę. Jej twarz jest blada, jak róża, skropiona poranną rosą. Kobieta jest lekka jak mgła, a jej błękitną sylwetkę spowija tajemnicza opary. Jest to ta sama dziewczyna, która jeszcze przed chwilą spacerowała po lesie ze strzelcem. Przeobraziła się w nadziemską piękność i teraz wabi go czułymi słowami, obiecuje piękne i radosne życie w jeziorze. Skuszony strzelec wpada nimfie w ramiona i nagle okazuje się, że był to jedynie podstęp kobiety. Teraz może się nad nim pastwić, gdyż nie posłuchał jej rad i zdradził ją. Świtezianka jest konsekwentna, postanawia ukarać strzelca. W tym momencie okazuje się, jak bardzo kobieta jest bezwzględna. Przemienia go w modrzew i za każdym razem kiedy ona pląsa po srebrnym jeziorze, on płacze i łka pod drzewem. Surowość, zawziętość i bezwzględność Świtezianki ilustrują jej słowa: „Niech lat doczeka tysiąca, Wiecznie piekielne cierpiąc zarzewie, Nie ma czym zgasić gorąca”. Mowa tu o duszy strzelca, która ma cierpieć katusze za zdradę, jakiej dokonał wobec dziewczyny.

Moim zdaniem Świtezianka jest bohaterką kontrowersyjną. Z jednej strony widzimy ją, jako zdradzoną, oszukaną i zranioną kobietę, która ma prawo do wymierzenia sprawiedliwości. Patrząc na nią pod innym kątem, możemy dostrzec oprawcę, który bezzasadnie karze strzelca. Sama nie była wobec niego szczera. Nie wyjawiła mu prawdy o tym, że nie jest istotą ludzką, a nimfą. Nie chciała zdradzić żadnych szczegółów dotyczących jej życia. Na prośbę strzelca, aby z nim pozostała i zamieszkała w jego chacie ona odmówiła i uciekła do lasu. W końcu podstępnie, niejako, wymusza na chłopcu przysięgę, a następnie kusi, przez co obietnica została złamana. Czy zatem Mickiewicz przedstawił Świteziankę jako ofiarę czy jako kata? Na to pytanie trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie. Myślę, że obie te role spełniają się jednocześnie. Kara wymierzona strzelcowi jest o tyle surowa, że jako śmiertelnik, nie miał szans w starciu z magią i czarami, którymi posługiwała się Świtezianka.

Podobne wypracowania do Adam Mickiewicz „Świtezianka” - charakterystyka Świtezianki