Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Strajki w Polsce 1970

Jedynie pozorne zażegnanie kryzysu, jaki wybuchł w grudniu 1970 roku na Wybrzeżu, powodowało, że w kolejny rok społeczeństwo polskie wkraczało w klimacie powszechnego niepokoju i wyczekiwania. Wzburzenie, jakie zrodziło się w konsekwencji działań milicji i wojska, wymogło na władzy powstrzymanie się od zdecydowanych kroków. W celu uspokojenia opinii publicznej komuniści zdecydowali się dokonać roszad na stanowiskach kierowniczych. I sekretarzem KC PZPR został Edward Gierek, przewodniczącym Rady Państwa – Józef Cyrankiewicz, a premierem – Piotr Jaroszewicz. Oznaczało to odsuniecie od kluczowych stanowisk dotychczasowego I sekretarza – Władysława Gomułki.

Nowe władze natychmiast przystąpiły do ocieplenia stosunków ze społeczeństwem. Zapowiedziano stopniowe podwyżki płac oraz złagodzenie cenzury. Jednocześnie stwierdzono, że użycie broni w grudniu było niekonieczne, a zamiar wprowadzenia podwyżek bez konsultacji z ludem – nierozważny. Sama decyzja, z powodu dramatycznej sytuacji ekonomicznej państwa, została jednak utrzymana – kolejne strajki były więc nieuniknione.

W styczniu w rożnych częściach kraju postawały kolejne zakłady, a w Szczecinie powołana została Międzyzakładowa Komisja Strajkowa. Działania te spotkały się z bardzo szybką reakcją nowej władzy, pragnącej położyć większy nacisk na zabiegi propagandowe. Do Szczecina natychmiast udali się Edward Gierek i Piotr Jaroszewicz. Tam, na zebraniach z kierownictwem zakładu i samymi robotnikami, Gierek obiecywał większe swobody i zapewniał, że od tej pory wszelkie kluczowe decyzje ekonomiczne będą powszechnie konsultowane. Bezpośredni kontakt ze strajkującymi przełamał ich nieufność. Edward Gierek udowodnił, że znakomicie potrafi kontaktować się z prostym ludem (tym samym potwierdził swą reputację wykształconego na zachodzie „człowieka stąd”). Pod koniec spotkania pytanie I sekretarza: „To jak? Pomożecie?” spotkało się z pewnym entuzjazmem ze strony zgromadzonych i kryzys częściowo zażegnano.

Spokój nie utrzymał się jednak długo. Już w lutym władze kierować się musiały do Łodzi, gdzie protestowały tamtejsze włókniarki. I na tym „wiecu” populistyczne zagrania Gierka spowodowały, że wypadł on znakomicie. Podwyżki nic jednak nie było w stanie uratować. Ostatecznie kierownictwo partii zgodziło się na zredukowanie cen do stanu sprzed 13 grudnia 1970 roku.

Wydarzenia te były niewątpliwym sukcesem Gierka. Robotnicy zostali uspokojeni, a całe społeczeństwo, wobec złagodzenia linii władzy, patrzało w przyszłość z pewną nadzieją. Klimat ten komuniści zamierzali jeszcze spotęgować – na VI Zjeździe PZPR (grudzień 1971) przyjęto niezwykle ambitne plany na najbliższą 5-latkę.    

Podobne wypracowania do Strajki w Polsce 1970