Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Stanisław Wyspiański „Wesele” - problematyka dramatu

Dramat Stanisława Wyspiańskiego pt.: „Wesele” po raz pierwszy został wystawiony na scenie w Teatrze Krakowskim 16 marca 1901 r. Utwór ten powstał na kanwie autentycznych wydarzeń – w 1900 r. odbył się ślub Lucjana Rydla (poety) z Jadwigą Mikołajczykówną (chłopką). Historia ta stała się nie tylko przyczynkiem do opisania barwnego folkloru i obyczajowości, ale także do stworzenia ciekawego przekroju społeczeństwa.

„Wesele” składa się z trzech aktów. Pierwszy z nich określany jest mianem realistycznego, gdyż przedstawia rozmowy między gośćmi, którzy pojawili się w bronowickiej chacie. W kolejnym dotychczasowa konwencja została zburzona przez pojawienie się postaci nierealnych (zjaw, widm), dlatego nazywany jest on fantastycznym. Trzeci akt łączy dotychczasowe sposoby kompozycji – plan realistyczny przeplata się z fantastycznym (należy do niego m. in. Chochoł), stąd określenie realistyczno-fantastycznego.

Warto jeszcze przybliżyć miejsce, w którym rozgrywa się akcja dramatu Stanisława Wyspiańskiego. Wcześniej zostało już wspomniane, że opisane przez artystę wydarzenie miało miejsce naprawdę, w listopadzie 1900 r. Goście weselni zostali zaproszeni do chaty w podkrakowskich Bronowicach. Dokładny obraz tego budynku przynoszą didaskalia. W jednej z izb znajdują się rekwizyty, które można określić jako „symbole polskości”. Pojawia się: wieniec dożynkowy, obraz Matki Boskiej Ostrobramskiej, obraz Matki Boskiej Częstochowskiej. Na ścianie widnieją także szable oraz malunki Matejki ukazujące Wernyhorę i Racławice.

Najważniejsza problematyka, którą porusza Stanisław Wyspiański, dotyczy kwestii społeczno -politycznych. W bronowickiej chacie spotykają się przedstawiciele inteligencji oraz chłopstwa. Można spodziewać się, że zaowocuje to wieloma nieporozumieniami. Mieszkańcy wsi zostali ukazani jako ludzie prości, witalni, uznający tradycję narodową oraz przejawiający świadomość narodową. Jednak autor nie zapomniał o uwypukleniu ich wad, do których zaliczyć można przede wszystkim wielką niedojrzałość. Chłopom brak rozwagi, a w działaniu kierują się oni głównie emocjami. Do wykorzystania ich wielkiego potencjału w walce o niepodległość konieczne jest przewodnictwo ze strony inteligencji.

Warstwa ta została ukazana przez Wyspiańskiego jednak w sposób bardzo krytyczny. Największe kontrowersje budzi inteligencka chłopomania, czyli fascynacja folklorem i codziennym życiem chłopstwa. Inteligenci podziwiali witalność, siłę i optymizm, drzemiące w mieszkańcach wsi. Niestety zupełnie nie zdawali sobie sprawy z trudności ich codziennego życia. Nie chcieli także widzieć budzącej się świadomości chłopów, woleli zachować ich sielankowy i odpowiednio spreparowany obraz. Autentyczna więź między przedstawicielami tych warstw jest zupełnie niemożliwa. Najdokładniej oddają to następujące słowa Radczyni: „Wyście sobie, a my sobie./ Każden sobie rzepkę skrobie”.

Wyspiański ukazuje także problematykę narodową, związaną z kwestią odzyskania przez Polskę niepodległości. Kluczem do tego mogłaby być siła drzemiąca w witalnych, pełnych chęci do działania i miłujących ojczyznę chłopach. Jednak inteligencja, która powinna przyjąć narodowe przewodnictwo, zupełnie nie potrafiła sprostać tym wymogom. Była bierna i zapatrzona w mniej istotne sprawy. Na pewno sytuacja skomplikowana była także przez rabację galicyjską (1846). Wydarzenia te utrwaliły przykry obraz nieokrzesanego i brutalnego chłopa, nienawidzącego inteligencji.

„Wesele” Stanisława Wyspiańskiego jest dramatem wielopłaszczyznowym. Artysta przedstawił w swoim utworze bardzo bogatą symbolikę, której przejawem są nie tylko przedmioty (np. złoty róg, pawie pióro), ale także bohaterowie fantastyczno-symboliczni. Jednak nawet oni nie są w stanie odpowiednio przygotować narodu. Ten nadal jest niezdolny do jakiegokolwiek działania. Przyczyną tego są wewnętrzne podziały i wzajemna niechęć. Kulminacją wszystkiego jest „chocholi taniec”, w którym pogrążają się bohaterowie. Podkreśla on marazm narodu, jakiemu brakuje wyraźnego przewodnika.

Wyspiański w „Weselu” skonfrontował z rzeczywistością mity narodowe. Okazuje się, że wzniosłe hasła nie mają wielkiego pokrycia w realnym świecie. „Panowie z miasta” nie są w stanie wziąć na siebie ciężaru przewodzenia narodowi. Natomiast „chłopi-kosynierzy” bez przywódcy nie mogą sami stanąć do walki.

Autor pokazał także niezwykle skomplikowaną sytuację wewnętrzną społeczeństwa, w którym wzajemne kontakty przeciwnych warstw określane są przez uprzedzenia i stereotypy.

Podobne wypracowania do Stanisław Wyspiański „Wesele” - problematyka dramatu