Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Zbigniew Morsztyn „Żywot - sen i cień” - interpretacja i analiza wiersza

Zbigniew Morsztyn był kuzynem jednego z najznakomitszych poetów doby baroku - Jana Andrzeja Morsztyna. Zajmował się nie tylko liryką, swoich sił próbował także w prozie. Przez wiele lat związany był z dworem Radziwiłłów, brał także udział w potopie szwedzkim.

Jego wiersz pt. „Żywot - sen i cień” jest tłumaczeniem wiersza Jana Pico della Mirandoli - odrodzeniowego filozofa i pisarza, w którego twórczości zawierały się wątki platońskie, obecne także w omawianym utworze.

Wiersz, dość prosty w swej budowie, przenika atmosfera stagnacji i niemalże odrętwienia. Nie spotkamy tutaj zdań wykrzyknikowych, około środka wiersza znajdujemy tylko jeden znak zapytania. Rytm utworu jest także bardzo monotonny - najczęściej drugi wers jest uzupełnieniem pierwszego. Tak więc już sam klimat wiersza mówi nam, że jego wymowa nie będzie optymistyczna.

Cały wiersz opiera się na przyrównaniu życia człowieczego do mroku. Już pierwsze wersy mówią nam o tym:
„Nie może dniową światłością
Żywot ten być nazwany”.

Nasza egzystencja jest więc podobna do nocy, co oznacza, że jesteśmy bezradni wobec wielkiego i niepojętego dla nas świata oraz jego tajemnic. Nie wiemy, skąd przychodzimy i dokąd odejdziemy po śmierci. Także samo życie zawiera mnóstwo zagadek, na które nie dane nam będzie znaleźć odpowiedzi.

Podmiot liryczny zastanawia się nad szybkością mijania życia, co kojarzy ze słynną metaforą koła, symbolizującą stały upływ czasu. Pojawia się także pytanie retoryczne, w którym podmiot podważa nawet topos życia po śmierci poprzez istnienie w pamięci innych ludzi. Okazuje się, że „królowie”, „książęta” i „wojsk wodzowie” znikają w pamięci tak samo, jak każda inna jednostka ludzka. Wspominanie ich, zasługi i waleczność nie stanowią przepustki do nieśmiertelności.

Podmiot jest przekonany, iż życie ludzkie stanowi nikłą wartość. Mimo wielkich czynów przytaczanych królów i książąt, odwagi, czy heroizmu, nazwani oni zostali „larwami”. Ujawnia się tutaj motyw vanitas mówiący o krótkości, kruchości i niewielkiej wartości życia ludzkiego. Po owych bohaterach pozostał jedynie „cień” - a więc coś ulotnego, efemerycznego.

W stosunku do umarłych, podmiot liryczny stosuje metaforę snu. Jednak co ciekawe, to samo określenie staje się udziałem ludzi żyjących:
„I ty-ć śpisz nieobudzony,
Choć ci się, żeś żyw, zdało”.

Jest jednak pewna różnica: człowiek żyjący nie zdaje sobie sprawy z faktu, iż śni. Jest zdania, że egzystuje, jednak według podmiotu lirycznego jest to tylko złuda, gdyż życie jest wyłącznie innym kształtem snu, a więc śmierci. Pisze poeta: „Żywot ze snem zrównany.” Życie nasze jest więc tylko ułudą, fantomem, a jedynym punktem odniesienia jest właśnie śmierć. W stwierdzeniu o pozorności życia, dostrzec możemy elementy filozofii Platona, który mówił wszak o tym, iż rzeczy ziemskie są wyłącznie odbiciem realnych idei.

Wiersz pt. „Żywot - cień i sen” złożony jest z dwudziestu wersów, posiadających naprzemiennie po osiem i siedem wersów. Rymy są żeńskie, krzyżowe.

Omawiany utwór z pewnością nie należy do najbardziej pogodnych. Wspomina wszak o tym, że nasza egzystencja jest ulotna, a w trakcie życia nie będzie nam dane poznać wszystkich jego tajemnic. Estetyka ta jest jednak zbieżna z typowym dla baroku tematem przemijania i pesymizmu. Podmiot liryczny nie jest jednak tak, jak np. Mikołaj Sęp - Szarzyński, niespokojny i targany skrajnymi emocjami, ale wyciszony, spokojny, a nawet zrezygnowany, jakby treść przytaczana w wierszu była wartością pewną i nieodwołalną.

Podobne wypracowania do Zbigniew Morsztyn „Żywot - sen i cień” - interpretacja i analiza wiersza