Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Zakaz wystawiania „Dziadów” (1968 r.) - skutki

„Dziady” Adama Mickiewicza w reżyserii Kazimierza Dejmka cieszyły się ogromną popularnością. Na przedstawienie teatralne w Teatrze Narodowym przychodziła publiczność w komplecie. Powodzenie sztuki było tak ogromne, że budziło szczere zainteresowanie władz. Podobno naciski szły z ambasady radzieckiej, gdyż żywy entuzjazm wśród widzów budziły kwestie antyrosyjskie. Władza PRL-u przygotowywała się do zdjęcia przedstawienia, wcześniej jednak dając ku temu pretekst – policja miała prowokować ciągłe oklaski i okrzyki poparcia w wyznaczonych momentach „Dziadów”. 30. stycznia 1968 roku sztuka miała zostać wystawiona po raz ostatni przed jej zakazaniem. Ściągnęły tłumy, które owacjami dawały nie tylko poparcie reżyserowi, ale też wyraźny sprzeciw wobec cenzury.

Skutki zdjęcia jednego przedstawienia były szerokie – wywołały falę protestów, w tym zbieranie podpisów przez studentów Uniwersytetu Warszawskiego pod petycją przeciwko takim praktykom. Władza państwowa rozpoczęła kontrdziałanie, które miało dalekosiężne konsekwencje, m.in.: wzbudzenie antysemickich postaw, co rozpoczęło się wykonaniem przez policję partyjnego rozkazu, który nakazywał publicznie wykazywać, że postawy patriotyczne są faktycznie inspirowane przez „wrogie siły”. Tymi siłami mieli być Żydzi. Ogłaszano, że do wystąpień nawołują potomkowie dawnej żydowskiej władzy.

Podobne wypracowania do Zakaz wystawiania „Dziadów” (1968 r.) - skutki