Wydarzenia w kopalni „Wujek” - 16.12.1981 r.

16 grudnia 1981 r. w kopalni Wujek w Katowicach (obecnie Ruda Śląska) doszło do ostrej pacyfikacji górników, w której śmierć poniosło 9 górnika a 21 zostało rannych.

Masakra rozpoczęła się 16 grudnia. Około godz. 9 rano dyrektor Maciej Zaremba i Czesław Piekarski, próbowali przekonać górników o wycofaniu się z terenu kopalni. O 9.30 górnicy otrzymali informację by teren kopalni opuściły kobiety i ewentualne dzieci. Na teren kopalni wtargnęły oddziały ZOMO ok. godz. 11.00 doszło do głównego uderzenia sił pacyfikacyjnych. W trakcie tych działań śmierć poniosło 9 górników - Jan Stawisiński, Joachim Gnida, Józef Czekalski, Krzysztof Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Andrzej Pełka, Zbigniew Wilk, Zenon Zając. Ok. 21 górników zostało rannych. W szeregach ZOMO straty były znacznie mniejsze – 41  zostało rannych a 11 ciężko rannych.

W działaniach pacyfikacyjnych rozpoczął się proces komitetu strajkowego - Stanisław Płatek otrzymał 4 lata więzienia, Jerzy Wartak 3,5 roku. Sąd uniewinnił tylko cztery osoby. Wydarzenia w kopalni Wujek wstrząsnęły całą Polską, tragedia jaka się rozegrała na terenie kopalni do dzisiaj pozostaje niewyjaśniona a sprawcy całego zdarzenia nie zostali osądzeni. Przypuszczalni proces ten nie będzie miał końca, co chwile zmieniane są decyzje mimo wciąż pojawiających się nowych faktów nikt nie potrafi jednogłośnie odpowiedzieć na pytanie kto wydał rozkaz strzelania do górników z kopalni Wujek. Grudzień 1981 r. przeszedł do historii jako okres wielkiej tragedii, dzisiaj na terenie kopalni, na miejscu walk i starć z oddziałami ZOMO stoi krzyż poświęcony tragicznie zmarłym górnikom. Z kolei w Katowicach na ul. Wincentego Pola postawiono pomnik ku  czci górnikom. W dalszym ciągu IPN bada sprawę pacyfikacji kopalni Wujek, w dalszym ciągu nie widać zakończenia sprawy tragicznych wydarzeń z 16 grudnia 1981 r.