Edmund Niziurski „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa” - recenzja książki

„Niewiarygodne przygody Marka Piegusa” to powieść Edmunda Niziurskiego, która ukazała się w 1959 r. Już sam tytuł sugeruje nam, że czytając tę książkę przeniesiemy się w świat pełen wydarzeń, które ciężko jest wyobrazić sobie w prawdziwym życiu.

Książka została napisana językiem prostym i pełnym humoru, przez co jest bardzo przyjemna w odbiorze. Nawet nazwy własne, które się w niej pojawiają, potrafią rozśmieszyć. Mamy więc do czynienia z bohaterami takimi jak: Wieńczysław Nieszczególny, Albert Flasza (złodziej – alkoholik), Chryzostom Chuderlawy, Cezary Cedur czy też Hippollit Kwass. Historie poszczególnych postaci także mogą okazać się naprawdę zabawne i, czego można się spodziewać, nieco nieprawdopodobne.

Największym atutem tej powieści jest niewątpliwie akcja, która pędzi znacznie szybciej niż tytułowy bohater zabiera się do nauki. Dwie pierwsze historie są bardziej ospałe, ale ostatnia gwarantuje wysoki poziom adrenaliny. Dzieje się tak głównie dzięki wątkowi kryminalnemu i niezwykle ciekawej intrydze. Narrator w sposób doskonały i pozbawiony znamion sztuczności prowadzi nas po Warszawie i przedstawia kolejnych bohaterów. Dlatego nie mamy okazji się nudzić, a kolejne losy głównych bohaterów są naprawdę interesujące. Jedyne co może nieco rozczarowywać, to umieszczenie pod każdym rozdziałem podtytułów, które sugerują jego treść.

W „Niewiarygodnych przygodach Marka Piegusa” jest naprawdę wielka doza humoru. Komiczne są nie tylko postaci, ale także sytuacje, w których się znajdują. Niektóre dialogi potrafią doskonale rozbawić. Chociażby czytając historię Hippollita Kwassa o odmiennej pisowni jego imienia i nazwiska, trudno powstrzymać uśmiech.

Doskonale z tym wszystkim łączy się tajemnica, której odkrycie przybliża się z każdą przewróconą stroną. Zagadka przedstawiona w tym utworze jest naprawdę ciekawa, a jej rozwiązanie może zadziwić. Jednak żeby ją poznać, trzeba koniecznie sięgnąć po książkę. Zdradzenie jej ot tak nie jest w stanie sprawić takiej przyjemności, jak samodzielne próby jej rozwikłania.

Doskwiera Ci nuda albo kiepski humor? Nie wahaj się i wyrusz w fascynującą przygodę śladami Marka Piegusa. Pewne jest, że gdy uświadomisz sobie, jak bardzo pechowy jest ten bohater, chociaż przez chwilę przestaniesz narzekać.