Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Bóg w Młodej Polsce - Motyw Boga w poezji Jana Kasprowicza na wybranych przykładach

Bóg pojawia się niezwykle często w poezji Jana Kasprowicza, występuje w niej bądź to jako główny temat utworu, bądź jako jedna z osób kształtujących sytuację liryczną wiersza. Stosunek do Najwyższego zmieniał się wraz z ewolucją światopoglądu poety. W okresie dominacji nastrojów schyłkowych, katastrofizm wierszy Kasprowicza wzmagał niezwykle pesymistyczną wizję dotyczącą nie tylko świata, ale i Boga. W swoich hymnach: „Ginącemu światu” i „Salve Regina” podejmuje poeta problem kryzysu religii i moralności, prowadzący do zagłady całej ówczesnej cywilizacji.

W „Dies irae” Kasprowicz kreuje obraz Boga-mściciela, surowego i bezlitosnego sędziego wymierzającego sprawiedliwość światu i ludzkości. Jest On jednocześnie oskarżony przez podmiot liryczny o stworzenie grzechu, o wpisanie go w plan od początku wszelkiego życia. W takiej sytuacji to człowiekowi należy się współczucie i litość, bo wszelkie próby oparcia się złu są skazane na nieuchronną klęskę. Bóg jawi się w tekście jako mściciel i gniewny rozjemca miedzy Niebem a Ziemią. Nie słyszy płaczów, jęków, nie zna współczucia ni litości. Jest przerażający, to „morze niewyczerpanych gniewów”, „ojciec rozpusty”, który daje głuche przyzwolenie na nieprawość.

Podobna wizja Boga pojawia się w hymnie „Święty Boże, święty mocny”, w którym podmiot liryczny zanosi błagania do Najwyższego o zmiłowanie nad rodem ludzkim, wzywa Go, by stał się człowiekiem: „Zrzuć z siebie, Ojcze, nietykalne blaski!”. Bóg pozostaje jednak obojętny na te prośby, jedyne co pozostaje człowiekowi, to desperacka modlitwa do Szatana, by zajął miejsce po bezdusznym Stwórcy.

W „Salve Regina” pojawia się zaś „Hymn św. Franciszka z Asyżu” – poeta zmienia w nim diametralnie sposób patrzenia na Najwyższego. Nie ma tu już buntu, zwątpienia, pesymistycznych czy apokaliptycznych wizji, jest za to pogodzenie się z porządkiem świata, znalezienie sensu i celu cierpienia. Bóg nazwany zostaje w prawdzie „rozdawcą cierpienia”, nie jest jednak despotycznym sędzią obojętnym na los świata, ból, który daje, jest bowiem dobrem, dzięki któremu możemy dostrzec miłość i odnaleźć istotę ludzkiej egzystencji. Utwór ten zapowiada już postawę franciszkanizmu charakterystyczną dla ostatniego okresu twórczości Kasprowicza.

Najpełniej jest wyrażona w wierszu pt.: „Przeprosiny Boga”. Poeta konfrontuje w nim dwie postawy, dwa rożne sposoby spoglądania na Boga i modlitwę. Pierwszą reprezentuje uczony góral, który upomina dwóch prostych staruszków, że ich bezpośredniość i zażyłość w stosunku do Boga jest profanacją jego imienia, uchybieniem dla Jego niebiańskiego majestatu. Staruszkowie pełni pokory i skruchy wyruszają w daleką drogę w celu przebłagania i zadośćuczynienia Panu. Mają poczucie, że zostali przez Niego opuszczeni, pozostawieni na pastwę losu. I oto nagle na ich drodze pojawia się sam Bóg – uczłowieczony towarzysz drogi – który skłania ich do powrotu. Mężczyźni szczerze przepraszają Stwórcę za chwilę zwątpienia w Opatrzność Bożą. Wyraźne są w utworze echa franciszkanizmu, Bóg jest tu łagodnym, drogim człowiekowi Ojcem, który w każdej chwili naszej ziemskiej wędrówki czuwa nad swymi dziećmi.

Jak widać, stosunek Kasprowicza do Boga przeżywał ewolucję, poeta dojrzał do akceptacji porządku świata, dostrzegł w nim ład i harmonię, trudne piękno i łaskę płynącą z cierpienia, które prowadzić może do odkrycia miłości i dobra.

Podobne wypracowania do Bóg w Młodej Polsce - Motyw Boga w poezji Jana Kasprowicza na wybranych przykładach