Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Aleksander Kamiński „Kamienie na szaniec” - porównanie Pokolenia Kolumbów i pokolenia współczesnego

Pokolenie Kolumbów i współczesną młodzież dzieli siedemdziesiąt lat bardzo ważkich przemian historyczno-społecznych, które przyczyniły się do wykreowania praktycznie zupełnie nowego świata - takiego, jaki trudno było sobie wyobrazić na przełomie lat 30-tych i 40-tych XX wieku, stojącego pod znakiem szalonego postępu cywilizacyjnego, kosmopolityzacji i coraz dalej posuniętego indywidualizmu. Maturzyści opisani w powieści Aleksandra Kamińskiego pt. „Kamienie na szaniec” funkcjonowali więc w rzeczywistości zupełnie odmiennej od współczesnych licealistów, stąd też ich postaw i racji światopoglądowych nie da się porównać w rzeczowy, analityczny sposób.

Dorastanie Alka, Rudego i Zośki zostało dramatycznie przyspieszone przez wybuch II wojny światowej, która pozbawiła ich możliwości kontynuowania edukacji w spokoju, przede wszystkim zaś odebrała im prawo do młodzieńczej beztroski i zabawy. Poznajemy ich jako chłopców o nieco dziecinnym spojrzeniu na życie, uważających odmawianie sobie słodyczy za wielką ofiarę i do pewnego stopnia traktujących nadciągającą wojnę jak harcerskie podchody. Dopiero prawdziwa, ryzykowana walka z okupantem, czyni z nich młodych mężczyzn o wielkim harcie ducha, odważnych, walecznych, skłonnych do poświęceń dla dobra ogółu, ale nadal po młodzieńczemu pogodnych i patrzących w przyszłość z optymizmem. Z obciążeniem, jakie na ich ramiona narzuciła historia, poradzili sobie koncertowo, zachowując wpojone im wartości nawet w czasach ciągłego szargania świętości człowieczeństwa; zachowali szacunek do życia nawet w rzeczywistości, gdzie traktowano je jak rzecz, którą można bawić się w dowolny sposób lub zniszczyć, gdy nie jest już potrzebna. Podjęli patriotyczny obowiązek nawet pomimo świadomości, iż mogą nigdy nie zobaczyć ukochanej, wolnej Polski, o którą tak zacięcie walczą, składając ofiarę ze swojego życia na poczet spokoju i wolności przyszłych pokoleń.

Dziś młodzi Polacy właśnie dzięki nim mają możliwość kierowania swoim życiem w dowolny sposób, niezależni od jakichkolwiek czynników politycznych, nie zmuszani do rezygnowania z własnych marzeń na rzecz walki o wspólne dobro. Taka wolność wymaga jednak sporej dojrzałości i samodyscypliny, oto bowiem na następne pokolenia spada obowiązek uczynienia jak najlepszego użytku z tego, co wywalczyli dla nas inni. Pokolenie Kolumbów okazało się generacją fantastycznych rycerzy, jednak każde społeczeństwo, aby mogło funkcjonować sprawnie, obok wojowników potrzebuje również budowniczych, którzy odnowią zniszczone w czasie szturmu fortece, naprawią mosty, zaprojektują nowe domy dla rozwijającej się populacji. Współcześni młodzi ludzie są właśnie takimi budowniczymi, ich misja jest więc równie ważna i wiekopomna, choć nie wymaga narażania własnego życia w sposób bezpośredni i nie niesie ze sobą tylu emocji.

Współczesnego pokolenia nie można nazwać „mniej patriotycznym” dlatego, że nie umiera za Ojczyznę - ta Ojczyzna już tego nie potrzebuje, bo nic nie zagraża już jej „przeżyciu”. Patriotyzmem współczesnego młodego Polaka jest więc przede wszystkim rozwijanie samego siebie, dążenie do doskonałości w przyszłym życiu zawodowym tak, by móc swoimi umiejętnościami dokładać cegiełkę do muru nieustannego rozwoju gospodarczego, kulturalnego i społecznego całego kraju.

Zasadnicze wartości pozostały takie same, inne są jedynie drogi ich kultywowania. Dziś słowa „Bóg, honor, Ojczyzna” pojawiają się na ustach młodych ludzi niewątpliwie rzadziej, niż siedemdziesiąt lat temu, ich stałe powtarzanie nie ma jednak solidnej motywacji w czasach, gdy żadna z tych wartości nie jest zagrożona. Podobnie słowa „kocham cię” padają pomiędzy bliskimi ludźmi w sytuacjach wyjątkowo trudnych, lub wyjątkowo szczęśliwych, powtarzane jednak codziennie bez żadnej okazji ulegają nieuchronnej dewaluacji, nabierając charakteru zwykłego sloganu. Tak więc fakt, iż współcześni młodzi ludzie nie układają już pieśni i lirycznych wierszy na cześć Ojczyzny nie znaczy wcale, iż kochają ją mniej, niż Kolumbowie; co więcej - gorąco wierzę, że w sytuacji zagrożenia niepodległości Polski owi indywidualiści, egzaltowani egotyści i karierowicze, jacy wedle krytycznych głosów tworzą młodą generację, stanęliby w jednym, zwartym szeregu, by tak, jak Zośka, Rudy i Alek pójść w obronie swego Domu „jak kamienie rzucane na szaniec”.

Podobne wypracowania do Aleksander Kamiński „Kamienie na szaniec” - porównanie Pokolenia Kolumbów i pokolenia współczesnego