Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Wojny polsko-szwedzkie w XVII wieku - III etap - 1626-1629

Po zwycięskiej kampanii inflanckiej, Gustaw Adolf nie zamierzał wycofywać się do Szwecji. Zamiast tego ruszył w kierunku Gdańska, w krótkim czasie zdobywając liczne miasta polskie, zwykle bez walki.

Silna armia Polska, prowadzona przez samego Zygmunta III uległa Szwedom w bitwie pod Gniewem (1 października 1626 r.). Król wycofał się do Czarlina, gdzie rozbito umocniony obóz. Tam 21 października znalazł go hetman wielki koronny - Stanisław Koniecpolski, prowadzący znaczne zaprawione w bojach na wschodzie siły. Mimo zwycięstwa pod Gniewem, Szwedzi zostali uwięzieni między Czarlinem a gniewem. Ponadto, zagony polskiej jazdy rozrywały linie zaopatrzeniowe i utrudniały Szwedom komunikację. Źle opłacani żołnierze polscy nie zdołali jednak zadać Szwedom poważniejszych strat.

Sprowadzone przez Gustawa Adolfa posiłki nie przyniosły spodziewanego zwycięstwa. Król ściągał więc kolejnych żołnierzy ze Skandynawii, jednocześnie blokując port w Gdańsku. 28 listopada 1627 r. odbyła się słynna bitwa morska pod Oliwą, w której dowódca polskiej floty, holenderski admirał Arend Dickmann, poprowadził okręty do zwycięstwa, które sam przypłacił życiem. Pozwoliło to odetchnąć Gdańskowi, czasowo uwolnionemu spod szwedzkiej blokady.

Następne miesiące przyniosły znaczne pogorszenie sytuacji wojsk Rzeczypospolitej. Wciąż niedofinansowana armia borykała się z ciągłymi utarczkami z przeważającymi liczebnie Szwedami. Szczęście uśmiechnęło się do naszych żołnierzy dopiero 25 czerwca 1629 r., gdy Koniecpolski rozbił jazdę szwedzką pod Trzcianą. Najeźdźcy wycofali się do twierdz, gdzie mogli bezpiecznie bronić się przed nieprzygotowaną do zdobywania umocnień  armią Rzeczypospolitej.

26 września 1629 roku zawarto rozejm w Altmarku (dziś Stary Sącz), dający Szwedom prawo do zatrzymania inflanckich zdobyczy (na północ od rzeki Dźwiny, z Rygą). Spośród pruskich portów jedynie Gdańsk, Królewiec i Puck ostały się w polskich rękach. Tereny leżące na Żuławach Wielkich, Malbork i Sztum miały należeć do elektora brandenburskiego.

12 września 1635 r., już za panowania Władysława IV Wazy, Rzeczpospolita zmazała hańbę ugody starosądeckiej, gdy po fali kolejnych sporów ze Szwedami w wyniku rozejmu (ale nie trwałego traktatu pokojowego) w Sztumskiej Wsi, odzyskała ziemie w Prusach i na Pomorzu, jednocześnie zmuszając Szwedów do ustępstw w sprawie działalności katolików (a więc głównie Polaków) w Inflantach.

Podobne wypracowania do Wojny polsko-szwedzkie w XVII wieku - III etap - 1626-1629