Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Adam Mickiewicz „Dziady” cz. II - opracowanie dramatu

Część II „Dziadów” Adama Mickiewicza zwana jest również ze względu na miejsce powstania „Dziadami wileńsko-kowieńskimi”. Opisuje ona ludowy obrzęd Dziadów, polegający na wezwaniu dusz ludzi zmarłych. Obrzęd ten ma bardzo głębokie pogańskie korzenie, lecz w czasach współczesnych poecie wciąż był szeroko praktykowany w obrębie Litwy (pomimo mocnego sprzeciwu Kościoła katolickiego, uważającego Dziady za przejaw pogaństwa i zabobonu).

Bohaterów II części dramatu podzielić możemy na dwie grupy - pierwszą z nich stanowią postacie realne, to jest: Guślarz oraz towarzysząca mu grupa wieśniaków; grupa druga to korowód zjaw, przywołanych z zaświatów przez Guślarza. 

Wieśniacy przywołują widma, by poradzić się ich odnośnie sposobu życia, który mógłby zagwarantować im miejsce w niebie. Przygotowują dla nich pożywienie, oferują również swoją modlitwę. 

Ukazane przez autora zjawy są przykładami postaw życiowych, które nie doprowadzają człowieka po śmierci do nieba. Są to dzieci, które za życia nie zaznały goryczy, zły pan - okrutnik, męczący poddanych sobie chłopów, piękna dziewczyna, która nie umiała kochać. Dodatkowo pojawiają się w scenie postaci Kruka i Sowy - biednego włóczęgi i wdowy, którzy umarli z winy złego Pana. Ostatnim duchem jest Widmo, które zjawia się nieproszone i nie reaguje na zaklęcia Guślarza. Widmem tym jest Gustaw - nieszczęśliwy kochanek. Na jego piersi w miejscu serca widnieje głęboka rana; zjawa wpatruje się w jedną z obecnych na sali kobiet.

„Dziady kowieńsko-wileńskie” są niezwykle teatralną częścią dramatu. Oscylując na granicy realizmu i metafizyki, wprowadza do całości utworu pewien nastrój tajemnicy. Bardzo silnie zakorzeniona jest tu tradycja ludyczna i religijna. Najważniejszą postacią wydaje się być Widmo - jego pojawienie się nie mieści się w zwyczajnej konwencji obrzędu, jest czymś niespodziewanym i nieoczekiwanym, lecz jednocześnie spala II część dramatu z jego pozostałymi partiami (Widmo to Gustaw, który później przeistacza się w Konrada).

Podobne wypracowania do Adam Mickiewicz „Dziady” cz. II - opracowanie dramatu