Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Czy bohaterów „Dywizjonu 303” można nazwać współczesnymi rycerzami?

Etos rycerski zrodził się w średniowieczu. Kodeks honorowy określał cnoty, jakimi powinien charakteryzować się rycerz. Tak rozumiane rycerstwo nie było tylko klasą społeczną czy zajęciem zarobkowym, ale pewnym ideałem opartym na patriotyzmie, sprawiedliwości, pobożności i odwadze. W tym znaczeniu możemy mówić o współczesnych rycerzach, czyli wojownikach przestrzegających tych samych reguł w obecnych realiach walki.

Takimi współczesnymi rycerzami okazali się polscy lotnicy z dywizjonu 303, którzy walczyli w czasie drugiej wojny światowej przeciwko hitlerowcom. To, co świadczy o ich rycerstwie, to przede wszystkim moralna postawa i gotowość do poświęcenia własnego życia w imię sprawy, w którą wierzyli. Po zajęciu ziem polskich przez Niemców nie poddali się i kontynuowali walkę w szeregach wojsk brytyjskich. Jako żołnierze wyróżniali się odwagą i walecznością. Ich wkład w zwycięstwo w Bitwie o Brytanię był ogromny. Nie bali się poświęcić własnego życia, dlatego dokonywali niejednokrotnie brawurowych wyczynów. Narażali własne zdrowie i życie, walcząc z wielką determinacją. Odwaga i niezłomność to cechy wpisujące się w etos rycerski. Ponadto ważnym atutem polskich lotników było bardzo dobre wyszkolenie i wykształcenie, jakie zdobyli w kraju.

Członkowie dywizjonu przechodzą wręcz do legendy. Początkowo budzą nieufność wśród brytyjskich wojskowych. Są ludźmi z zewnątrz, którzy muszą uwodnić swoją wartość. Jednak Anglicy szybko się przekonują o ich wyjątkowej waleczności i przypisują ją ułańskiej fantazji oraz słowiańskiemu poczuciu honoru.

Jednak rycerskość to nie tylko waleczność, to także postawa moralna nakazująca walczyć w imię słusznej sprawy. Ideą, dla której narażali się bohaterowie „Dywizjonu 303”, była wolność ojczyzny. Kierowały nimi uczucia patriotyczne. Autor charakteryzuje poszczególne postaci, jako ludzi szlachetnych, wiernych w przyjaźni, oddanych sprawie, godnych szacunku i zasługujących na zaufanie. Bezlitośni dla wroga, w gronie przyjaciół są towarzyscy, weseli, skorzy do zabawy.

W przypadku „Dywizjonu 303” Fiedlera można mówić o bohaterze zbiorowym. Polskich „rycerzach” XX wieku. I choć każda postać nosi rysy indywidualne, mieszczą się one jednak w rycerskim etosie. W rozdziale „A gdy kul zabrało...” został przedstawiony sierżant Stefan Karubin, lotnik o chłopięcej twarzy i mężnym sercu. W jego postępowaniu uderza przede wszystkim opanowanie. Nie zdradza emocji, działa spokojnie, w sposób przemyślany i konsekwentny. Dzięki temu osiąga nawet nieprawdopodobne cele. W jego spojrzeniu można było dostrzec niezłomność, upór i determinację, które nie pozwalały mu nigdy wycofać się ze starcia. Kapitan Witold Urbanowicz został przez autora określony jako „Lotnik bez lęku i skazy”, co nasuwa skojarzenia z epoką rycerską. Odwaga i siła moralna to największe cnoty żołnierza. Kapitan potrafi szybko podejmować decyzje, w czasie walki jest skupiony i zdeterminowany osiągnąć zwycięstwo.

Ciekawą postacią jest też sierżant Józef Frantiszek, z pochodzenia Czech, który w walce z Niemcami przebył długą drogę. Najpierw walczył w swoim kraju, potem, po kapitulacji przedostał się Polski, a stąd do Francji i Anglii. Włączony do polskiego dywizjonu okazał się doskonałym towarzyszem i pilotem. W walce jednak najchętniej działał sam, Fiedler pisze o nim: „jak... wielkie orły: samotny, drapieżny i zazdrosny o przestrzeń”. Miał wiele pomysłów, jak przechytrzyć wroga, był przy tym doskonałym strzelcem. Stopniowo podejmował się coraz bardziej brawurowych zadań, nie zważając na ryzyko.

Bohaterowie powieści Fiedlera to współcześni rycerze, ponieważ ich zachowanie wpisuje się w rycerski etos. Kierują się uczciwością i sprawiedliwością, walczą o swoją ojczyznę, nie dbając o własne życie. Oczywiście można też wskazać na pewne różnice. Nasuwa się tu przede wszystkim aspekt religijny, bardzo wyraźny w średniowieczu, kiedy właściwie każda wojna dotyczyła także kwestii wyznania. Obrona wiary chrześcijańskiej była zarazem obroną tożsamości narodowej. Dlatego rycerz musiał być też pobożnym i gorliwym chrześcijaninem oddanym kościołowi.  

Podobne wypracowania do Czy bohaterów „Dywizjonu 303” można nazwać współczesnymi rycerzami?