Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Sobór w Bazylei (1431)

Pospieszne zakończenie obrad soboru w Konstancji w roku 1418 oraz stale rosnące zagrożenie wywołane przez radykalne środowiska reformatorskie tj. husyci, skłoniły papieża Marcina V do zwołania kolejnego soboru. Pomimo wcześniejszych ustaleń dotyczących periodyczności zgromadzeń soborowych, papież bardzo niechętnie wyraził zgodę na rozpoczęcie obrad, ponieważ obawiał się kolejnego ograniczenia swojej władzy.

Na miejsce obrad wyznaczona została szwajcarska Bazylea. Sam sobór został zwołany przez Marcina V w roku 1431, ale z powodu jego nagłej śmierci pierwsze posiedzenie poprowadził już kolejny papież, czyli Eugeniusz IV - jeszcze bardziej zagorzały przeciwnik szeroko rozumianej idei koncyliaryzmu. Ze względu na niewielką liczbę uczestników, otwierające posiedzenie soboru w Bazylei odbyło się dopiero w grudniu roku 1431.

Jedną z pierwszych ustaw soborowych w roku 1432 było znaczne ograniczenie bezpośrednich dochodów kurii, poprzez przywrócenie kanonicznego sposobu wybierania biskupów oraz likwidację tzw. annat. Eugeniusz IV w odpowiedzi na taką, wyjątkowo niekorzystną dla siebie uchwałę, postanowił rozwiązać problematyczny sobór w roku 1437 i przenieść obrady przychylnych sobie kardynałów do Ferrary, która to była papieskim lennem. Sobór jednak, po uprzednim zawarciu wstępnego porozumienia z ugodowym skrzydłem husytów (tzw. kompaktaty praskie) w roku 1436, nie zamierzał poddawać się woli papieża i uznał jego decyzję na nieważną a samego Eugeniusza IV zdetronizował w roku 1439. W jego miejsce wybrany został w trybie nagłym nowy papież, zwany soborowym - Feliks V, co ponownie wywołało polaryzację nastrojów w Europie.

W tym czasie przeniesiony z kolei z Ferrary do Florencji sobór zwolenników Eugeniusza IV osiągnął niespodziewany sukces. W roku 1437 ostatecznie sfinalizowano rozmowy z przedstawicielami kościoła wschodniego (patriarchą Konstantynopola raz cesarzem Janem VIII) w sprawie zawarcia unii kościelnej nazwanej florencką, która miała zakończyć trwającą od roku 1054 wielką schizmę wschodnią. Dzieło to okazało się nad wyraz nietrwałe, ale wystarczająco wzmocniło wówczas pozycję Eugeniusza IV, który w roku 1445 mógł w końcu rozwiązać swój sobór.

Po śmierci Eugeniusza IV, nowym papieżem konklawe wybrało zdolnego dyplomatę Mikołaja V, który ostatecznie umocnił pozycję papiestwa względem postanowień soboru w Bazylei, który zresztą wobec braku faktycznej mocy decyzyjnej sam się rozwiązał w roku 1449, po uprzednim uznaniu przez Feliksa V zwierzchności swojego rzymskiego vis a vis. Był to definitywny kres idei koncyliaryzmu.

Podobne wypracowania do Sobór w Bazylei (1431)