Charles Baudelaire „Hymn do piękna” - interpretacja i analiza utworu
JUŻ 9902 WYPRACOWANIA W BAZIE!
- 4914 wypracowanie - Język polski
- 1594 wypracowanie - WOS
- 2021 wypracowanie - Historia
- 787 wypracowanie - Religia
- 528 wypracowanie - Język angielski
- 58 wypracowanie - Język niemiecki
Wiersz pt.: „Hymn do piękna” pochodzi z tomu „Kwiaty zła” Charlesa Baudelaire'a i znajduje się w części zatytułowanej „Spleen i Ideał”.
Hymn jest gatunkiem lirycznym, którym twórcy na przestrzeni wieków posługiwali się, aby oddać cześć jakiejś osobie lub idei. Zazwyczaj rozpoczynała go apostrofa do adresata. Często podmiotem lirycznym, wypowiadającym się w hymnie, była zbiorowość.
Baudelaire w pierwszym wersie utworu zwraca się do „Piękna” z pytaniem, czy pochodzi ono z nieba czy z piekła. Wydawać by się mogło, że odpowiedź jest oczywista. Dziwi sam pomysł, jakoby piękno pochodziło od Szatana, a nie od Boga. Poeta jednak ma co do tego wątpliwości. Jak często w jego twórczości się to zdarzało, w dalszej części wiersza, napotykamy na szereg antynomii. Rozwikłanie dylematu musi stanowić dla artysty poważny problem. Świadczą o tym przeciwstawne zestawienia pojęć, którymi się posłużył. Negatywne emocje zestawione zostają z pozytywnymi. I tak poeta pisze o spojrzeniu piękna, które jest „anielskie i szatańskie”. Cnota mącona jest przez zbrodnię, „przesyt truje głód”. „Pragnienie w winie” jest wręcz stwierdzeniem paradoksalnym, bo czy napój może pragnąć? Dalej zestawia ze sobą „radość i cierpienie”, „marzenie i błoto”, „wstyd i bezwstyd”. Świadczy to o niejednoznaczności świata.
Poeta stawia pytanie o pochodzenie piękna. Nie jest pewien jego natury. Z jednej strony określane jest przez zastosowanie pozytywnych sformułowań. Znaczyć by to mogło, że pochodzi ono od Boga. Piękno byłoby więc wartością dodatnią, a Szatan jedynie stara się je umniejszyć. Druga możliwość to ta, że piękno rodzi się ze zła i brzydoty. Autor snuje refleksje na temat natury piękna. Z jednej strony w jego „oczach wstają jutrznie”, z drugiej zaś „idzie po trupach drwiąc z ich daremnych żywotów”. Jest ono nieodgadnione, jego przyjacielem jest „przeznaczenie”. Piękno, które jest adresatem wywodu, wydaje się być dość beztroskie i frywolne. Świadczą o tym słowa „sączysz słabość w herosa a zuchwałość w dziecię”, „jak popadło siejesz radość i cierpienie” oraz „rządzisz, za nic nie biorąc odpowiedzialności”. Możemy zaryzykować stwierdzenie, że jest ono również, mimo wszystko, przemijające. W wersie pierwszym, strofy piątej przywołany został obraz ćmy, która spala się w ogniu i modli, aby kapłanka światła spaliła „sny nierozumne”. Z jednej strony mamy tu motyw śmierci i „kapłankę światła”, z drugiej „sny nierozumne”, których należy się pozbyć. Owe sny mogą być jakimiś pięknymi projekcjami, które nie mają szans na realizację. Być może piękno umiera razem z tym, kto je ze sobą nosił? Wers czwarty w tej samej strofy, również mówi o śmierci. Widzimy kochanka, który pochyla się nad kochanką, targany jest pożądaniem, „drży”. Wydawało by się, że mężczyzna może być w kwiecie wieku, a jednak „jest jak umierający, co pieści swą trumnę”. Wydaje się, że kobieta jest uosobieniem zła, które może zniweczyć dobro doprowadzając je do unicestwienia, śmierci.
W dwóch ostatnich strofach Baudelaire stwierdza, iż nie ważne jest czy piękno pochodzi od Boga czy od Szatana. Jeżeli tylko „otworzy mu wrota” do wieczności, która go „urzekła swą tajemnicą”. Może właśnie przez piękno Baudelaire rozumiał poezję, która miała być kluczem do poznania tajemnicy, połączenie się z absolutem, poznania wieczności. Poeta chce jedynie aby na świecie było mniej „ohydy”, a w życiu „nędzy”.
Wiersz składa się z siedmiu strof, a każda z nich z czterech wersów. W wierszu występują rymy krzyżowe. Poeta posłużył się w utworze epitetami, które nadają mu plastyczności i pomagają zobrazować treść. Są to, np. „spojrzenie anielskie”, „szatański płyn”, „daremny żywot”.
Wiersz raczej nie jest optymistycznym i pochwalnym utworem opiewającym piękno, jako wartość najwyższą. Stanowi raczej desperacki zwrot do siły, zjawiska, którego pochodzenia nawet nie jest pewien. Co więcej, postanawia nie dociekać prawdy i skupić się na swojej prośbie o „ulepszenie świata” i pomoc w poznaniu „tajemnicy wieczystej”.
Podobne wypracowania do Charles Baudelaire „Hymn do piękna” - interpretacja i analiza utworu
- Lucy Maud Montgomery „Ania z Zielonego Wzgórza” - Ania Shirley patrzy na Zielone Wzgórze
- Cyprian Kamil Norwid „Marionetki” - interpretacja i analiza wiersza
- Onomatopeja - co to jest onomatopeja? Definicja, funkcja, przykłady
- Apollo i muzy - motyw sztuki w micie - opracowanie
- Jan Kasprowicz „Witajcie kochane góry” - interpretacja i analiza wiersza
- Hanna Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem” - Co łączy doświadczenia wojenne i powojenne Marka Edelmana?
- Cyprian Kamil Norwid „Coś ty Atenom zrobił Sokratesie”, „Fortepian Chopina”, „Bema pamięci żałobny rapsod” - interpretacja i analiza porównawcza utworów
- Auguste Renoir „Lekcja pisania” - opis i nterpretacja obrazu
- Postawa hamletyczna bohaterów literackich
- Ludwik Jerzy Kern - wiersze dla dzieci - ogólna charakterystyka
- Ignacy Krasicki „Strumyk i fontanny” - interpretacja, opracowanie i morał bajki Krasickiego
- Jan Twardowski - biografia, życiorys
- Witold Gombrowicz „Ferdydurke”, Zbigniew Herbert „Lekcja łaciny" - porównaj sposoby przedstawienia lekcji we fragmentach
- Stefan Żeromski „Przedwiośnie” - charakterystyka Szymona Gajowca
- „Inny świat” Gustaw Herling-Grudziński - utwór o sile i słabości człowieka
- Najpiękniejsze zabytki w Polsce – opis
- Paulo Coelho „Alchemik” - recenzja książki
- Moja wizja nieba - opis raju
- Lew Tołstoj „Wojna i pokój” - bohaterowie. Charakterystyka Piotra Bezuchowa
- Tragizm - tragizm jako kategoria estetyczna i egzystencjalna