Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Dramat szekspirowski - cechy ukazane na przykładzie „Hamleta” Williama Szekspira

Szekspir, choć niewątpliwie doskonale znał zasady rządzące antyczną tragedią, ostentacyjnie ich nie przestrzegał. Tworzył zgodnie z własną wyobraźnią i oczekiwaniami swojej publiczności. To, co odbiorcom w starożytności mogło wydawać się naturalne, szesnastowieczna publiczność odczuwała jako sztuczne (i odwrotnie). Dlatego Szekspir nie powielał antycznych wzorców, czerpał z nich, bazował na nich, ale gdy wymagał tego jego artystyczny zamysł, lekką ręką łamał literacko uświęcone reguły.

Antyczna tragedia, mająca swe praźródło w pieśni, do końca zachowała znaczącą rolę chóru. Dla ówczesnych odbiorców był on oczywistym elementem na scenie. Zadaniem chóru było komentowanie przebiegu akcji. Z czasem jednak dramat oderwał się od pieśni kozła tak dalece, że dla szesnastowiecznych widzów obecność chóru okazałaby się czymś dziwnym, sztucznym. Jednak tok akcji często wymagał spowolnienia, wzbogacenia refleksją, ogólnymi rozważaniami niezwiązanymi bezpośrednio z przebiegiem zdarzeń. Szekspir wprowadził więc do dramatu dłuższe partie monologowe; wygłaszane nie przez chór, lecz przez jednego z bohaterów.

Dramaty Szekspira cechuje duża dynamika i rozmach. Nieznane w antycznej tragedii sceny zbiorowe tu pojawiają się często, a ich przebieg bywa bardzo gwałtowny. Weźmy pod uwagę ostatnią scenę z „Hamleta”. Na scenie kilka osób: Hamlet, Horacy, Król, Królowa, Ozryk, Laertes i dworzanie. Co więcej, wbrew antycznym regułom, scena ma bardzo krwawy przebieg. W antycznym teatrze takich rzeczy się nie pokazywało. Śmierć następowała poza sceną, na scenie tylko informowało się o niej widzów. Tu wszystko dzieje się przed oczyma publiczności: pojedynek Hamleta z Laertesem, wypicie trucizny przez królową, wreszcie zamordowanie króla. Sceny takie niewątpliwie były znacznie trudniejsze do odegrania, ale budziły zachwyt spragnionej mocnych emocji publiczności.

Nowością na scenie były też wprowadzane w tok akcji nadprzyrodzone zjawiska. Ich status nie jest jednak do końca jasny. Starożytna teoria dramatu zakazywała przedstawiania bogów czy ich widomych znaków na scenie. Prawdopodobnie wynikało to z zasady mimesis, a więc jak najbardziej wiernego odtwarzania rzeczywistości. I choć bogowie mieli wpływ na losy bohaterów, w końcu to ich decyzje kierowały ludzkim fatum, to nigdy nie pojawiali się na scenie osobiście, a ich interwencja nie była jednoznaczna. Mogli ewentualnie objawiać swą wolę za pośrednictwem wyroczni.

Dramat szekspirowski pełen jest duchów czy nadprzyrodzonych zjawisk. W „Hamlecie” już na samym początku pojawia się duch zamordowanego króla, by wyjawić, kto jest jego mordercą. Jego rola ma więc zasadnicze znaczenie dla rozwoju całej akcji. To od tego momentu Hamlet staje przed tragicznym wyborem. Z drugiej strony, choć widzenie wydaje się wyraźne, wręcz dosadne, Hamlet mu nie dowierza. Mimo wszystko szuka potwierdzenia winy stryja. Jakby nie był pewny, czy może polegać na swoim widzeniu. Podobnie w rozważaniach na temat śmierci - zastanawia się, czy po śmierci jest jeszcze jakieś inne życie, czy też człowiek śni jakiś sen. Uważa, że śmierć przeraża właśnie dlatego, że jest niepoznana, iż nikt nie przekroczył tego progu w przeciwnym kierunku i zupełnie nie bierze pod uwagę niedawnego spotkania z duchem ojca.

Charakterystyczne dla tragedii Szekspira było osadzanie fabuły w realiach historycznych. Dramaturg chętnie czerpał z przeszłości, wykorzystywał dawne kroniki, by na ich podstawie tworzyć tragedie. Związki z przeszłością były dość luźne. Prawda historyczna nie miała większego znaczna, podobnie jak same realia. Na przykład w „Hamlecie” którego akcja toczy się w XI wieku, czyli głębokim średniowieczu, na dworze panują obyczaje podobne tym współczesnym Szekspirowi. Dowiadujemy się też, że Hamlet studiował w Wittenberdze, a na dwór przybywa wędrowna trupa aktorów.

To, co wyróżnia dramaty Szekspira, to także psychologia postaci. Szekspir misternie konstruuje charaktery, co więcej pozwala, by ewoluowały na scenie. Postaci się zmieniają. Hamlet w ciągu tych kilku miesięcy dojrzewa. Dorasta do decyzji. W starożytnej tragedii nie było miejsca na wahanie, bohater od początku do końca obstawał przy swoich przekonaniach. Jeśli bronił jakichś prawd, to robił to konsekwentnie. Bohaterowie Szekspira są pod tym względem bardziej wiarygodni, ulegają wpływom, zmieniają się pod wpływem emocji i okoliczności, czasem żałują swoich czynów.

Podobne wypracowania do Dramat szekspirowski - cechy ukazane na przykładzie „Hamleta” Williama Szekspira