Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Emigracja Polaków po II wojnie światowej - emigracja polska w czasach PRL-u

W momencie zakończenia II wojny światowej olbrzymia ilość Polaków przebywała poza krajem. Szacuje się, że na samym Zachodzie było wówczas ponad 1,5 miliona obywateli Polski. Ludzie ci stanęli przed niezwykle trudnym dylematem, bowiem ich kraj znalazł się w strefie wpływów Rosji, co oznaczało, że nie jest on w pełni niezależny. Ponadto dla wielu z nich powrót oznaczał wyrok i uwięzienie, lub nawet egzekucję – ci, którzy odważyli się podjąć ryzykowną próbę, właśnie tak byli witani w powojennej rzeczywistości. Tym niemniej, mimo terroru w pierwszych latach, do kraju powróciło prawie milion osób, głównie więźniów obozów koncentracyjnych.

Ci, którzy zdecydowali się pozostać na uchodźstwie natychmiast rozpoczęli tworzenie organizacji, które miały na celu walkę z komunistyczną władzą. Obok struktur rządu londyńskiego powstawać więc zaczęły instytucje i stowarzyszenia zrzeszające artystów, pisarzy, opozycjonistów itd. Działali m.in. Jan Lechoń, Witold Gombrowicz, Gustaw Herling Grudziński, a później również chociażby Czesław Miłosz.

Już w roku 1947 w Paryżu wydawany był miesięcznik „Kultura” (Jerzego Giedroyca) , a dwa lata później nadawać zaczęło Radio Wolna Europa (Jana Nowaka Jeziorańskiego). O skuteczności tego typu organizacji świadczyć może zaangażowanie władz komunistycznych w walkę z nimi. Inteligencja na emigracji była w środkach masowego przekazu oczerniana, za trzymanie czasopism groziły kary wieloletniego więzienia, a radio zagłuszano.

Szeregi emigracji nie były stałe. „Odwilże” skłaniały Polaków do powrotów, konfrontacje z władzą powodowały natomiast, że obywatele zmuszani byli do emigracji.

W roku 1954 zmiany po śmierci Stalina zachęciły cześć środowiska emigracyjnego do udania się nad Wisłę – w roku 1956 do Warszawy zawitał Stanisław Cat-Mackiewicz, były premier rządu londyńskiego. Nie oznacza to jednak, że postawa emigracji politycznej wobec komunistów ulegała zmianie – wciąż nie godzono się bowiem na żadne kompromisy. Ponieważ jednak w czasem rząd w Londynie coraz bardziej tracił na znaczeniu, opoką polskości na Zachodzie stali się artyści.

W wyniku wydarzeń z roku 1968 zachodnia emigracja wzbogaciła się o kolejnych „zesłańców”. Tym razem były to osoby, które do tej pory wiązały jakieś nadzieje z ustrojem socjalistycznym, ale po pewnym czasie schodzić zaczęły na pozycje „rewizjonistyczne”. Jak się miało okazać, stratą do Polski było wydalenie z kraju najwybitniejszych humanistów na czele z Leszkiem Kołakowskim, Bronisławem Baczko czy Zygmuntem Baumanem. Byli to wybitni uczeni, którzy zerwawszy z ideologią marksistowską odnieśli spory sukces na arenie międzynarodowej. Ich prace rzecz jasna nie były jednak wydawane w PRL.

Lata 70-te przyniosły pewną aktywizacje środowisk emigracyjnych, które wykorzystując względną liberalizację reżimu nawiązywały coraz częstsze kontakty z opozycją w Polsce. Z Zachodu płynęła do kraju niezwykle istotna pomoc finansowa. 

Kolejna fala emigracji przypadła na lata 1980-1981 i związana była ze stłumieniem ruchu solidarnościowego oraz trudną sytuacja gospodarczą. Tym razem kraj porzucić musieli głównie ludzie młodzi, przeświadczeni, że pobyt za granicą jest jedynie tymczasowy.

Podobne wypracowania do Emigracja Polaków po II wojnie światowej - emigracja polska w czasach PRL-u