Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Sofokles „Król Edyp” - opracowanie tragedii

Powstanie „Króla Edypa” datowane jest na okolice 427 r. p.n.e. Tragedia Sofoklesa jest ściśle związana z mitem o rodzie Labdakidów, który dotknięty został przez Fatum. W omawianym dziele przedstawiony został ostatni dzień panowania króla Teb – Edypa. Wszystkie wcześniejsze wydarzenia poznajemy z kwestii wypowiadanych przez kolejne postaci. Tragedia rozgrywa się więc na dwóch płaszczyznach – przeszłej i teraźniejszej. Zabieg ten nie tylko potęguje wrażenia odbiorcy, ale pozwala także na wnikliwe spojrzenie w głąb psychiki pojawiających się na scenie postaci.

Historia Edypa przepełniona jest cierpieniem i nieporozumieniami. Kiedy wyrocznia przepowiedziała, że pierworodny syn zabije króla Lajosa, władca Teb postanowił jak najszybciej zlikwidować zagrożenie i nakazał pozbyć się dziecka. Jednak maleństwo, dzięki dobremu sercu pasterza, trafiło do Koryntu. Tam Edyp wychowywał się pod opieką Polibosa i Meropy. Chociaż młodzieńcowi niczego nie brakowało, wciąż czuł się on odmienny od reszty mieszkańców Koryntu. Postanowił więc dowiedzieć się czegoś więcej o sobie. W tym celu udał się do wyroczni, która powiedziała mu, że zabije swego ojca, obejmie tron i będzie dzielił łoże z matką. Niewiedzący nic o swoim prawdziwym pochodzeniu Edyp, postanowił opuścić Korynt i wybrać los wędrowca, by nigdy nie doszło do wypełnienia się słów wyroczni. Tak właśnie dotarł do Teb, uśmiercając po drodze swego prawdziwego ojca. W mieście założonym przez Kadmosa szalała tajemnicza bestia – Sfinks. To właśnie Edyp rozwiązał zadawaną przez niego zagadkę, a w zamian za to otrzymał od Kreona tron i rękę Jokasty.

To krótkie i pobieżne streszczenie losów tytułowego bohatera pokazuje, że człowiek i jego wola jest niczym wobec boskich wyroków. Edyp robi wszystko, by przepowiednia nie miała najmniejszej szansy na spełnienie. Jednakże nie ma pojęcia, iż nieświadomie zbliża się do własnego końca. Wszystkie jego starania z góry skazane są na niepowodzenie. Boskie postanowienia nie mogą być złamane ani odwołane.

„Król Edyp” to wzorcowa realizacja gatunku tragedii antycznej. W dziele Sofoklesa została zachowana zasada trzech jedności – czasu (mniej niż jedna doba), miejsca (plac przed pałacem w Tebach) i akcji (podejmuje jeden wątek). Utwór skomponowany jest w sposób tradycyjny i można wydzielić w nim: prolog (zawiązanie akcji), parodos (wejście chóru), epeisodiony (dialogi lub monologi kolejnych postaci), stasimony (pieśni chóru zawierające komentarze do wydarzeń) oraz exodus (wyjście chóru). Natomiast akcja dzieła zainspirowana została wydarzeniami mitologicznymi. Innowacją wprowadzoną przez Sofoklesa były sceny rozpisane na trzech aktorów (wcześniej mogło być ich na scenie maksymalnie dwóch).

Główny temat „Króla Edypa” stanowi konflikt tragiczny, w który wplątany jest główny bohater. Można powiedzieć, że niemal wszystko w swoim życiu robił w sposób właściwy i zgodny z prawem. Mieszkańcy Teb uwielbiali władcę i wierzyli, że potrafi on rozwiązać każdy problem. Jednakże Edyp nieświadomie brnie coraz głębiej we własną zagładę. Podejmowane przez niego kroki mają na celu wyjaśnienie dawnych wydarzeń i ukaranie zbrodniarza, ale bohater nie wie, że to właśnie on nim jest. Na tym właśnie polega ironia tragiczna – Edyp nie był świadom konsekwencji swoich czynów, więc sam wydał na siebie wyrok. Gdy w końcu Fatum dosięgło głównego bohatera, ten nie próbował nawet uciekać przed karą – postanowił udać się na wygnanie i wyłupał sobie oczy.

Arystoteles w „Poetyce” wiele pisał o uczuciu „katharsis” (oczyszczenie), które miało być wywoływane przez greckie tragedie antyczne. Czy „Król Edyp” mógł posłużyć myślicielowi za manifestację takiego momentu? Zapewne warto skupić się na zakończeniu, kiedy to Edyp dowiaduje się wszystkiego. Wcześniejsze sceny wypełnione były nieustającym napięciem i trwogą przed karą, która dosięgnie władcę Teb. Cała sytuacja mogła natomiast budzić litość i strach odbiorcy. Miał on przecież świadomość tego, że winny jest Edyp i, znając potęgę Fatum, wiedział o bezowocności jego kolejnych starań. Istotę owego katharsis w najprostszy sposób można wyjaśnić w następujący sposób – miał być to moment, w którym z odbiorcy „schodzą” te negatywne uczucia i pojawia się spokój. Fatum Edypa wypełniło się. Bohater poniósł karę za swe niegodne czyny (ojcobójstwo i kazirodztwo, które popełnił nieświadomie). W tym momencie widz mógł odetchnąć z ulgą  – sprawiedliwości stało się zadość, co stanowi potwierdzenie odwiecznego porządku i nieuchronności boskich kar.

Opisywane przez Arystotelesa katharsis wiązało się także ze współczuciem przejawianym wobec głównego bohatera. Ten musiał być kimś przeciętnym, przypominającym potencjalnego odbiorcę. Nie mógł być zbyt idealny, nie mógł też być zwykłym opryszkiem. Cierpienie tego pierwszego budziłoby tylko smutek i zdenerwowanie (spowodowane niesprawiedliwością), natomiast w wypadku tego drugiego byłaby to tylko satysfakcja. Postać znajdująca się pośrodku, między dwoma biegunami – złem i dobrem, mogła najdoskonalej spowodować to sprzeczne uczucie, bazujące na litości (współczuciu) i trwodze. Ostateczne rozwiązanie tragedii miało oczyścić umysł odbiorcy z tych doznań.

„Król Edyp” Sofoklesa to dzieło ukazujące potęgę i nieuchronność losu, niemożliwość przełamania boskich wyroków. Człowiek umieszczony w takim świecie zdaje się zupełnie nie mieć wpływu na swój los, a podejmowane przez niego starania pozbawione są najmniejszego sensu. To właśnie prawa i wyroki boskie ustalają porządek wszechświata, z którym ludzie muszą się godzić.

Podobne wypracowania do Sofokles „Król Edyp” - opracowanie tragedii