Bolesław Prus „Katarynka” - charakterystyka pana Tomasza z „Katarynki”
JUŻ 9902 WYPRACOWANIA W BAZIE!
- 4914 wypracowanie - Język polski
- 1594 wypracowanie - WOS
- 2021 wypracowanie - Historia
- 787 wypracowanie - Religia
- 528 wypracowanie - Język angielski
- 58 wypracowanie - Język niemiecki
Głównym bohaterem noweli Bolesława Prusa „Katarynka” jest pan Tomasz - starszy mężczyzna, z wykształcenia prawnik. W chwili, gdy go poznajemy jest już na emeryturze. Po wielu latach pracy na stanowisku adwokata dorobił się wielkiego majątku. Mieszka w pięknym, dużym domu, w którym ciągle coś zmienia, dokupuje nowe sprzęty: „Zmieniał meble, przestawiał zwierciadła, kupował obrazy”.
Bohater ma swoje przyzwyczajenia i rytuały, które kultywuje każdego dnia, jak codzienny spacer po mieście: „Około Kapucynów dotykał pobożnie ręką kapelusza i przechodził na drugą stronę ulicy, żeby zobaczyć u Pika, jak stoi barometr i termometr, potem znowu zawracał na prawy chodnik, zatrzymywał się przed wystawą Mieczkowskiego, oglądał fotografie Modrzejewskiej- i szedł dalej”.
Pan Tomasz ma szare, łagodne oczy, rumianą twarz, szpakowate włosy, siwe bokobrody i kręcone wąsy. „Latem nosił się wykwintnie, ciemnogranatowe palto, popielate spodnie od pierwszorzędnego krawca, buty połyskujące jak zwierciadła i nieco wyszarzały cylinder”. Wygląd mężczyzny odzwierciedlał jego wysoką pozycję społeczną. Zawsze chodził pochylony, trzymając ręce w kieszeniach. Zawsze głęboko nad czymś zamyślony, nigdy się nie spieszył. „W dzień pogodny nosił pod pachą laskę, w pochmurny - dźwigał jedwabny parasol angielski”.
W młodości pan Tomasz był człowiekiem pełnym wigoru i pogody ducha. Uwielbiał towarzystwo kobiet, mimo to pozostał starym kawalerem. Był człowiekiem wolnym i nigdy nie dorósł do ożenku i założenia rodziny: „Ta była za młoda, a tamtą uwielbiał już zbyt długo. Trzecia miała wdzięki i wiek właściwy, ale nieodpowiedni temperament, a czwarta posiadała wdzięki, wiek i temperament należyty, ale nie czekając na oświadczyny mecenasa wyszła za doktora”. Kochał świat i życie, z którego czerpał pełnymi garściami. Radość przynosił mu kontakt z naturą i sztuką. Kochał malarstwo, literaturę i muzykę: „Piękny obraz, dobry koncert, nowe przedstawienie teatralne były jakby wiorstowymi słupami na drodze jego życia. Nie zapalał się on, nie unosił, ale - smakował. Na koncertach wybierał miejsca odległe od estrady, ażeby słuchać muzyki nie słysząc hałasów i nie widząc artystów”.
Główny bohater był człowiekiem niezwykle inteligentnym, wykształconym. Poświęcił się praktyce zawodowej nie zapominając przy tym o innych pasjach w życiu. Jedna rzecz wyprowadzała pana Tomasza z równowagi - dźwięki katarynki. Przepędzał wszystkich kataryniarzy grających pod jego domem: „Muzyka (…) stanowi najsubtelniejsze ciało ducha, w katarynce zaś duch ten przeradza się w funkcję machiny i narzędzie rozboju. Bo kataryniarze są po prostu rabusie! Zresztą (…) katarynka rozdrażnia mnie, a ja mam tylko jedno życie, którego mi nie wypada trwonić na słuchanie obrzydliwej muzyki”. Słysząc muzykę płynącą z katarynki, mecenas przyśpieszał kroku, by jak najszybciej uciec od okropnych dźwięków. Przypadkowe spotkanie z ulicznym muzykiem grającym akurat na katarynce psuło panu Tomaszowi humor na parę godzin: „On, człowiek spokojny - zapalał się, jak był cichy - krzyczał, a jak był łagodny - wpadał w gniew na pierwszy odgłos katarynkowych dźwięków”. Fałszujące tony wydobywające się w pseudo instrumentu doprowadzały starszego mężczyznę do szału.
Jednymi z sąsiadów pana Tomasza były dwie panie z ośmioletnią, niewidomą dziewczynką. Ich podopieczna była blada, spokojna, sprawiała wrażenie smutnej. Dziewczynka słysząc grę znienawidzonego przez adwokata instrumentu wpadała w niesamowitą radość. Podskakiwała i tańczyła w rytm granej przez kataryniarza muzyki. Z utęsknieniem wyczekiwała kolejnego pojawiania się grajka. Pan Tomasz widząc nagłą przemianę w niewidomej dziewczynce za sprawą dźwięków katarynki, uchylił swój zakaz nie wpuszczania kataryniarzy na teren jego posiadłości, a nawet poprosił muzyka, by odwiedzał go codziennie. Pan Tomasz potrafił przezwyciężyć swoją niechęć do instrumentu i dźwięków przez niego wydawanych, by uszczęśliwić małą, chorą dziewczynkę. Wykorzystując swoje liczne kontakty szukał dla niej odpowiedniego specjalisty, by przywrócić jej wzrok: „wziął kalendarz, wyszukał w nim listę lekarzy i zapisał na kartce adresy kilku okulistów”. Nie znamy dalszych losów niewidomej dziewczynki i pana Tomasza.
Podobne wypracowania do Bolesław Prus „Katarynka” - charakterystyka pana Tomasza z „Katarynki”
- Mira Jaworczakowa „Oto jest Kasia” - krótkie streszczenie utworu
- Albrecht Dürer „Czterej jeźdźcy Apokalipsy” - opis obrazu, interpretacja
- Ferenc Molnar „Chłopcy z Placu Broni” - artyzm powieści. Opracowanie
- Olga Tokarczuk „Dom dzienny, dom nocny” - interpretacja powieści
- Kafka, Borowski, Orwell oraz Konwicki - nieludzkie światy, dehumanizacja w twórczości XX w. Opracowanie
- Czy Danusia zmieniła się pod wpływem wydarzeń w wiosce rybackiej? - „Spotkanie nad morzem” Jadwigi Korczakowskiej
- Franciszek Karpiński - dzieła, wiersze, utwory. Ogólne opracowanie twórczości Franciszka Karpińskiego
- Leopold Staff „Lipy” - interpretacja i analiza wiersza
- Wacław Potocki jako przedstawiciel literatury ziemiańskiej - rozwiń i wytłumacz to stwierdzenie
- Bolesław Leśmian „Gad” - czy utwór Leśmiana jest balladą? Rozprawka
- „Mały Książę” - Antoine de Saint-Exupery - Opis asteroidy B 612
- Wiersze Bolesława Leśmiana - Język i wyobraźnia w poezji Leśmiana - rozwiń temat w kontekście utworu „Pan Błyszczyński”
- „Prawda rozumu” czy „prawda serca” - jak brzmi przesłanie „Zbrodni i kary” Fiodora Dostojewskiego?
- Julian Kornhauser - biografia, życiorys
- Katastrofizm - Katastrofizm w literaturze dwudziestolecia międzywojennego. Opracowanie
- Jan Chryzostom Pasek „Bitwa z Moskwą” - interpretacja fragmentu „Pamiętników” Paska
- Neoklasycyzm - neoklasycyzm w literaturze
- Opis Ani z Zielonego Wzgórza. „Ania z Zielonego Wzgórza” Lucy Maud Montgomery
- Adam Mickiewicz „Pan Tadeusz” - Inwokacja - analiza i interpretacja
- Juliusz Słowacki „Balladyna” - Balladyna - ambitna czy zbrodniarka? Rozprawka