Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Kazimierz Moczarski „Rozmowy z katem” - problematyka utworu

„Rozmowy z katem” Kazimierza Moczarskiego stanowią zapis tego, co autor dowiedział się o postaci Jürgena Stroopa – hitlerowskiego zbrodniarza i człowieka odpowiedzialnego za likwidację getta warszawskiego – podczas wspólnego pobytu w celi warszawskiego więzienia. Problematyka utworu koncentruje się głównie na psychice opisywanego mężczyzny oraz okrucieństwach wojennych, jakich dopuścili się naziści.

Moczarski przedstawia Stroopa jako człowieka, na którego kształtującą się osobowość  największy wpływ miało społeczeństwo. Wychowywał się on pod okiem niezwykle surowych rodziców, którzy wiązali z nim wielkie nadzieje. Stroopowi od młodości imponowała władza i siła fizyczna, a wzorce stanowili dla niego ludzie oddani i wierni sprawie wszechpotężnej Germanii (Herman der Cherusker, August von Mackensen, Himmler).

Jak to się stało, że człowiek mający tylko podstawowe wykształcenie, znalazł się w elitarnym gronie niemieckich oficerów? Zdecydowało o tym jego zaślepienie i bezrefleksyjne przyjmowanie założeń nazizmu. Taka postawa sprawiła, że Stroop stał się fanatycznym i lubującym się w okrucieństwach wyznawcą ideologii Hitlera. Co ciekawe, mężczyzna ten potrafił doceniać piękno (natura, sztuka), był także człowiekiem mocno zaangażowanym w życie rodzinne. Jednak w wypełnianiu nazistowskich „przykazań” jawił się jako bezwzględny oprawca.

„Rozmowy z katem” ukazują także szczególnie bestialskie i krwawe działania niemieckich żołnierzy, których zadaniem było zlikwidowanie warszawskiego getta. Sam Stroop opowiada o tym w sposób niezwykle mechaniczny, używając terminologii czysto biologicznej. Sprowadza wielość ofiar do liczby litrów przelanej krwi, w ogóle nie dostrzega w pomordowanych człowieczeństwa.

W taki właśnie sposób mieli działać jego żołnierze. Powszechne było strzelanie do dzieci i kobiet, a także do ludzi wyskakujących z rozpaczy z okien. Aby wypędzić powstańców, Niemcy podkładali ogień na ulicach, co było szczególnie okrutną metodą w przepełnionym getcie. Żydzi traktowani byli z pogardą i nienawiścią. Stroop mówił o nich w sposób charakterystyczny dla nazisty, uważając ich za przedstawicieli niższej rasy. Sprowadzał ich do równych zwierzątom lub przedmiotom – zupełnie pozbawionych uczuć i godności.

Czym spowodowana była jego nienawiść? Trudno doszukiwać się jakichś szczególnych przyczyn. Wydaje się, że Stroop po prostu został w ten sposób ukształtowany, spreparowany, sprowadzony do rangi maszyny wykonującej rozkazy.

„Rozmowy z katem” Kazimierza Moczarskiego przedstawiają postać zdegenerowanego zbrodniarza wojennego. W swoim postępowaniu jest on pozbawiony jakichkolwiek uczuć i emocji. Działa bezmyślnie, mechanicznie. Rozkazy stanowią dla niego świętość, nawet nie wyobraża sobie, że mógłby się im sprzeciwić. Podejmuje decyzje o wyeliminowaniu tysięcy ludzi, a potem udaje się do domu i prowadzi normalne życie. Co szczególnie uderzające w dziele Moczarskiego, to fakt, iż Stroop jawi się jako „produkt” społeczeństwa i ideologii nazizmu. Dojrzewał i kształtował się wśród innych ludzi. Jednak nikt nie postarał się o to, by zbudować w nim silny kręgosłup moralny.

Podobne wypracowania do Kazimierz Moczarski „Rozmowy z katem” - problematyka utworu