Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Juliusz Słowacki „Kordian” - Kordian jako bohater romantyczny - charakterystyka, opracowanie

„Kordian” Juliusza Słowackiego to dramat romantyczny, noszący wyraźne znamiona epoki. Jednym z nich jest kreacja głównego bohatera. Charakterystyka Kordiana mieści w sobie cechy typowe dla bohatera romantycznego, takie jak indywidualizm, ponadprzeciętność, wiara w uczucie czy skłonność do poświęceń. Ale Kordian jest postacią dynamiczną, zmieniającą się w trakcie akcji. Jego charakterystyka jest więc złożona. Kordian z pierwszych scen to typowy dla okresu romantyzmu nieszczęśliwie zakochany młody człowiek.

Kordian po przemianie jest już człowiekiem czynu, a przynajmniej pragnie być. Już samo imię tytułowego bohatera określa jego charakter. Jest to imię wymyślone przez Słowackiego, wynikające z gry słów. Łacińskie słowo „cordis” oznacza serce. Kordian to ktoś, kto się w życiu kieruje sercem, uczuciem, a więc romantyk. Kordian to także anagram słowa Konrad, czyli imienia głównego bohatera Mickiewiczowskich „Dziadów”. „Kordian” Słowackiego jest swego rodzaju polemiką z ideą mesjanizmu zawartą w „Dziadach”. Podobnie jak Konrad, Kordian również przechodzi przemianę, zmienia swój system wartości, stawiając u jego szczytu dobro ojczyzny.

Akcja utworu rozpoczyna się, kiedy Kordian ma piętnaście lat. Jest osobą bardzo wrażliwą, uczuciową, o bogatym życiu wewnętrznym. Pochłania go poezja, oddaje się marzeniom, żyje w świecie własnych fantazji i wyobrażeń. Pragnie dokonać czegoś wielkiego, marzy o heroicznych czynach, ale w rzeczywistości pozostaje bierny. Świat go nudzi, wydaje mu się płytki, marny i bardzo niedoskonały. Jego dotychczasowe życie przypomina losy najsłynniejszego bohatera tej epoki, Wertera, z powieści Goethego. Miłość Kordiana do Laury, zdaje się być dopełnieniem tej analogii. Uczucie to pozostaje nieodwzajemnione. Nieszczęśliwy kochanek, znudzony życiem, odepchnięty przez kobietę, strzela sobie w pierś.

Tu z kolei nasuwa się analogia do Mickiewiczowskiego Gustawa-Konrada, dla którego samobójcza śmierć stała się początkiem nowego życia. Kordian również przezywa własną śmierć. W kolejnym akcie widzimy go jako dwudziestoletniego młodzieńca, który odbywa podróż po Europie. Jako człowiek wrażliwy i idealista przeżywa ciągłe rozczarowania. Wartości, w które wierzył, miłość, sprawiedliwość, poezja okazują się w rzeczywistym świecie tylko pustymi słowami. Za pieniądze można uniknąć kary, a nawet kupić poważanie i szacunek, poezja to poza, zabawa słowem, a nie droga ku prawdzie, a miłość, jak wszystko, jest mrzonką, uczucia też są na sprzedaż. Nawet pobyt w Watykanie rozwiewa jego złudzenia, okazuje się bowiem, że papież jest bardziej politykiem, niż pasterzem. Opowiada się po stronie silniejszego prawosławnego cara, każąc Polakom uznać jego zwierzchnictwo i zrezygnować z dążeń niepodległościowych.

Cała podróż wpływa na postawę Kordiana, rozwiewa się jego idealizm. Przekonuje się bowiem, że światem rządzi złoto i siła militarna. Stojąc na szczycie Mont Blanc dokonał rewizji swego światopoglądu. Tu nastąpiła symboliczna przemiana bohatera, który odtąd miał w życiu jeden cel: „przewodzić Polsce w drodze do wolności”. Kordian nie wadzi się z Bogiem, ale jego monolog przypomina Wielką Improwizację z III „Dziadów”. On także gotów jest poświęcić wie w imię idei wolności. Ale Kordian nie wierzy w możliwość zwycięskiej walki z Rosją. Jego idea to idea poświecenia siebie i Polski, która niczym Winkelried, przyjmie na siebie śmiertelny cios, ale tym samym wywoła powszechny bunt i opór innych państw, które zjednoczone w walce, pokonają cara.

Przemiana Konrada dotyczy przede wszystkim przełamania bierności i przyjęcia za najwyższą wartość wyzwolenia narodów spod jarzma rosyjskiej niewoli. Bohater powraca do ojczyzny i angażuje się w działalność spiskową. Nadal jednak pozostaje indywidualistą i idealistą. Dlatego, kiedy spiskowcy rezygnują z planu zamachu na cara, Kordian zamierza działać na własną rękę. Odrzuca argumenty przeciwników, gardzi ich tchórzostwem i godzi się na konsekwencje takiego czynu. Ostatecznie pozostaje sam na placu boju, sam ze swoim sumieniem. Kordian podjął decyzję, zdecydował się zamordować śpiącego cara. Nie przewidział jednak, że nie jest zdolny do takiego czynu. Jego własny Strach i Imaginacja pokonują go, nim dotrze do sypialni imperatora. Kordian gotów jest poświęcić siebie, był nawet gotów złożyć w ofierze swój naród, ale nie potrafi zamordować śpiącego człowieka. Bohater ponosi klęskę. Okazał się niezdolny wykonać tego, co zamierzył. Kordian trafia do domu wariatów, a potem przed pluton egzekucyjny. Akcja urywa się, nim wyrok zostanie wykonany, nie wiadomo, czy adiutant wiozący ułaskawienie zdąży, czy nie. Historia pozostaje niedomknięta. Losy Kordiana, jego samotna próba pokonania cara, jest analogią do losów Polaków walczących w powstaniu listopadowym. Brak odpowiedniego planu i zjednoczenia wysiłku całego narodu to przyczyny klęski, tak powstania jak i Kordiana. Ale czy klęska jest ostateczna? To pytanie pozostawia poeta otwarte.

Podobne wypracowania do Juliusz Słowacki „Kordian” - Kordian jako bohater romantyczny - charakterystyka, opracowanie