Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Kultura i religia Majów - bogowie Majów

Religia Majów wytworzyła mity pod pewnymi względami podobne choćby do mitów znanych z chrześcijaństwa, choć bez wątpienia przystosowane do specyfiki życia na Jukatanie - na przykład obecny w wielu społecznościach, nawet odizolowanych od rdzennych kultur Ameryki, mit o potopie, występuje także u Majów. Warto powiedzieć o nim kilka słów.

Bogowie zasiadający w niebiosach podejmowali kilka prób stworzenia człowieka z gliny, drewna i słomy. Jednakże ulepione w ten sposób istoty okazywały się niezbyt inteligentne oraz niezdolne do oddawania czci swoim stworzycielom. Dlatego też należało je zgładzić. W tym celu bogowie zesłali na świat potop, który dotkliwie przetrzebił szeregi stworzonych przez nich ludzi – natomiast ci, którzy się uratowali przed wodami potopu, wspięli się na drzewa i wkrótce przemienili się w małpy. Wreszcie udało się stworzyć odpowiedni lud, który był zdolny należycie czcić swoich bogów. Do ich ulepienia posłużyła mąka kukurydziana i krew.

Obok obrazu stworzenia człowieka, Majowie posiadają w swojej mitologii również opowieść o zagładzie mieszkańców Jukatanu. Według majańskich wierzeń, dotychczas miały miejsce trzy zagłady, obecnie zaś oczekujemy czwartej. Pierwszą zagładę sprowadziło słońce, które miało wyniszczyć karły zamieszkujące ziemię. Drugim kataklizmem był wiatr, który zmiótł z powierzchni ziemi grzeszne plemię. Trzecią zagładą okazała się wysoka woda zesłana przez Tlaloca, która pochłonęła miasta i piramidy Indian. Tych, którzy przetrwali powódź, bóg zamienił w ptaki. Ostatnia apokalipsa ma dopiero nadejść pod postacią jaguarów, które wyjdą z lasu i będą zabijać ludzi. Masakrę rozpoczną od świętokradców, następnie uczonych, a na końcu - wszystkich pozostałych mieszkańców Jukatanu.

Za wszystkie kataklizmy odpowiedzialny jest Hunab Ku („Jedyny Bóg”), zwany również Kinebahan („Oczy i Usta Słońca”). Jego symbolem były promienie słońca, a on sam odpowiedzialny był za stworzenie świata oraz wszelkiego istnienia. Według niektórych mitów, to on zsyłał kataklizmy na stworzone przez siebie istoty – zarówno na karły, jak i na kolejne generacje ludzi. Jako najwyższy w hierarchii bóg nie posiadał wizerunku, gdyż był bezcielesny. Hunab Ku miał żonę, która była patronką tkactwa. Ixazalvoh, bo takie nosiła imię, spowiła mu Itzamnę.

Itzamna, tzn. „Dom Iguan”, odziedziczył swe imię po micie o trwaniu świata – według niego Ziemia spoczywa na grzbiecie wielkiego jaszczura, który żyje w kosmosie. Jest to mężczyzna w zaawansowanym wieku, wyobrażano sobie go jako człowieka z podkrążonymi oczami, wydatnym nosem i bezzębnymi szczękami. Jego głowę okrywały splecione ze sobą liście i kwiaty. Uważano go za wynalazcę pisma, a zatem i ksiąg. Nauczył ludzi, jak nawadniać ziemię poprzez systemy irygacyjne, przez co niwelował działanie swojego słonecznego ojca – Hunab Ku; dobry bóg dał im także kakao oraz gumę. Itzamna był również odpowiedzialny za pomoc niewiastom w trakcie porodu oraz nauczanie kapłanów ziołolecznictwa. Jego szeroki zakres patronatu powiększają m.in. wynalezienie sztuk pięknych, którymi miał zająć ludzi w czasie, gdy ci nie mieli co robić, oraz odpowiedzialność za opady atmosferyczne.

Itzamna posiadał partnerkę, którą była Ix Chebel Yax („Tęcza”), bogini księżyca, medycyny, porodów, dzieci, tkactwa, haftu oraz malarstwa. Przedstawiano ją z wężem na głowie. Wiemy o niej również to, iż była córką Azal Uoh – bogini tkactwa i przędzenia.

Choć za najważniejszego uważano Hunab Ku, jednakże obok niego bardzo często wymieniano również boga Ahau Kin, który w dużym stopniu przyczynił się do powstania świata. Niejednokrotnie stawiano go w parze (jako małżonka) z boginią Mam, z którą tworzył parę Słońce oraz Księżyc (a jego samego często nazywano „Władcą Oblicza Słońca”). Ahau Kina przedstawiano jako boga z zarostem na podbródku, mającego wydatny, haczykowaty nos, a także ze spiłowanymi zębami górnej szczęki. W słynnym kalendarzu przypisano mu bardzo ważną dla majańskiej kulturze liczbę – 4 - a ponadto był jedynym bogiem, który patronował pierwszemu miesiącowi cyklu Haab – Pop. Początek tego miesiąca był witany bardzo hucznie, stanowił czas pełen zabaw, rozpusty i ceremonii. Według wierzeń majańskich, był to okres odrodzenia, tworzenia się nowego życia. Poza owym miesiącem wspomniany bóg patronował również, wespół z innymi bóstwami, miesiącowi zbierania plonów, równonocy jesiennej, zamykania cyklu przemijalności, narodzin i śmierci – 14 Kankin, a także miesiącowi zielonego słońca wiązanego z równonocą wiosenną – Yaxkin.

Jednym z bardziej znanych, a zarazem bardzo ważnych w mitologii majańskiej, był bóg Chac. Uważano go za patrona roślinności, wód, deszczu i burz, a także rolnictwa. Przedstawiano go z ryjkowatym nosem, podkrążonymi oczami i wysuniętym językiem. Nierzadko z ust wystawały mu także kły, charakterystyczne dla tej postaci było również obwisłe przyrodzenie. Bardzo często oddawano mu cześć w przeróżnych rytuałach: palono zwierzęce serca, spalano odpowiednio ułożone stosy suchych gałęzi, składano w ofierze kakaowe strączki i kadzidłowy dym. W czasie suszy nie szczędzono także ludzi, których wrzucano do studni z wiarą, że Chac ześle błogosławiony deszcz. Majowie przyznali Chacowi również patronat nad miesiącami Yax, Mac oraz Muan.

Z kolei funkcję trwożącego ludzkie serca boga śmierci pełnił Ah Puch („Pan Śmierci”), którego wyobrażenie nie odbiegało od standardowych wyobrażeń innych cywilizacji starożytnego świata. Była to postać utożsamiana ze zniszczeniem i śmiercią, stąd też otaczały ją wszelkie atrybuty powiązane z destrukcją - jego ciało przedstawiano jako nabrzmiałe zwłoki bądź szkielet. Resztki skóry, które zwisały z kości, były nabrzmiałe od gazów i okraszone trupimi plamami. Ponadto ciało boga przyozdabiała chustka z frędzlami oraz kolczyki z kości. To na jego barki składano odpowiedzialność za każdą śmierć (także śmierć roślin), bez względu na to, czy miała ona miejsce z przyczyn naturalnych, czy też z powodu nieszczęśliwego wypadku, morderstwa bądź choroby. Patronował szóstemu dniowi każdego miesiąca oraz liczbie 10, czyli połowie liczby 20, uznawanej przez Majów za świętą. Był zajadłym wrogiem boga Chaca, z którym toczył zaciekłe spory. O ile Chac był odpowiedzialny za wzrost i rozwój roślin, o tyle Ah Puch zabijał młode listki i pędy.

Ważną rolę w mitologii Majów odgrywają również Bacabowie, tj. cztery bóstwa kierunków świata, deszczu, wiatru, pszczół i lat, przedstawiane pod postacią zwierząt takich jak: opos, iguana, ślimak oraz żółw. Ponadto każdemu z nich przypisywano również indywidualne atrybuty. Hozan-Ek, żółty bóg południa oraz Hobnil, czerwony bóg wschodu, byli bóstwami deszczu lub szaleństwa. Łączono ich raczej z przychylnym stosunkiem do ludzi, niejednokrotnie ofiarując im plony. Can Tzicnal, biały bóg północy, odznaczał się nieco mniej serdecznym podejściem do ludzi, natomiast Zac Cimi, czarny bóg zachodu, był siewcą śmierci i zniszczenia. Bacabom oddawano cześć przede wszystkim w trakcie dodatkowych pięciu dni, które doliczano do 360-dniowego cyklu. Był to okres uznawany za pechowy, w związku z czym przywiązywano do niego dużą wagę oraz podchodzono do niego ze sporą dawką ostrożności.

Warto wspomnieć również o bogu Pawathuun - istoty o wielu wcieleniach, którego niejednokrotnie wymienia się jako bóstwo wznoszące na swych rękach Ziemię. Przedstawiano go jako postać o rzymskim nosie, pomarszczonej twarzy, z bezzębnymi szczękami oraz krążkowymi kolczykami. Jego plecy naznaczone były symbolami czterech Babaców, a jako nakrycie służyła mu imitacja kolby kukurydzy. Był bóstwem, którego wielbili przede wszystkim skrybowie.

Innym interesującym bóstwem był Ek Chuan (tj. „Czarna Gwiazda” bądź „Czarny Wódz Wojenny”), patron kupców oraz podróżnych, a także dróg i plantacji kakao. Jego podobizny przedstawiały mężczyznę z okiem objętym czarną obręczą, dużym nosem, a także – nierzadko - przypisywano mu czarną twarz i ogon skorpiona. Choć ukazywano go jako handlarza taszczącego na grzbiecie toboły z towarami, to jednocześnie - jako bóg wojny - potrafił być w stosunku do ludzi bardzo nieprzyjazny. Z tego też względu często spotyka się w księgach adnotację na temat związanego z nim symbol krwawej ofiary, którą składano z pręgowanego psa, pomalowanego na kakaowy kolor, w miesiącu Muan.

Bardzo ważną rolę w życiu Majów pełnił Kukulkan (Quetzalcoatl), tj. „Pierzasty Wąż”, przejęty zresztą od cywilizacji Tolteków. Uważano go za boga wiatru, deszczu i płodności, który ofiarował ludziom cywilizację, sprawiedliwość i ład. To właśnie on zrodził takie formy istnienia jak: światło i ciemność, męskość i kobiecość, Ziemia i Niebo. Ponadto Kukulkan był nauczycielem sztuki pisania.

Podobne wypracowania do Kultura i religia Majów - bogowie Majów