Na stronie używamy cookies. Korzystanie z witryny oznacza zgodę na ich wykorzystywanie. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.
unikalne i sprawdzone wypracowania

Mikołaj Rej „Krótka rozprawa między Panem, Wójtem a Plebanem” - charakterystyka Plebana

Pleban z „Krótkiej rozprawy między trzema osobami, Panem, Wójtem i Plebanem” Mikołaja Reja został przedstawiony w negatywnym świetle. Krytyka pod jego adresem płynie zarówno ze strony Pana i Wójta. Podobnie jak pozostali bohaterowie dialogu nie nosi on cech indywidualnych, jest raczej przedstawicielem duchowieństwa i jako taki został scharakteryzowany.

Z wypowiedzi jego oponentów wyłania się ponury obraz. Zarówno Wójt jak i Pan oskarżają Plebana o zaniedbywanie duchowej posługi. Zarzucają mu, że wcale nie troszczy się o zbawienie swoich owieczek, za to doskonale potrafi wyłudzać ofiary. Wójt mówi: „Rzadko usłyszysz o Bodze.- A tym zamknie wszytkę wiarę:- Idźcież, dziatki, na ofiarę,- A czekajcie mię z obiadem,- Boć nam barzo grożą gradem”. Pleban nie ma skrupułów, strasząc chłopów możliwymi klęskami, by uzyskać od nich ofiarę na modlitwę w tej intencji. Zasłaniając się Bogiem, dba o własny dobrobyt. Na zarzuty Wójta oburza się i z gniewem go napomina: „A wójtże się to jął gdakać!/ Czymże by tę gębę zatkać?”. Na jego zarzuty odpowiada, że praca kapłana jest trudna i niewdzięczna, że być pasterzem oznacza porzucić wszystko i dbać o cudze zbawienie. Dodaje jeszcze, że posługa kapłańska jest jak rzemiosło i jako taka wymaga zapłaty.

Wadą Plebana, podkreślaną przez Wójta, jest zakłamanie. Duchowni powołują się na Boga, zbierając datki do swej kieszeni, żyją wystawnie, jedzą obficie, innym zalecając posty i ubóstwo. Każą sobie płacić dziesięcinę, ale zaniedbują swoje obowiązki względem wiernych i mało dbają o ich zbawienie. Największe winy, jakie Pleban zarzuca swym owieczkom, dotyczą zaniechania odpowiednich opłat na rzecz kościoła. Kwestie moralne znacznie mniej go zajmują. Wójt wytyka: „Świętopietrze u jednego,/ A kolęda u drugiego,/ Trzeci też pokupił winę,/ Nierychło zwiózł dziesięcinę”.

Pan z kolei zarzuca duchowieństwu niedbałość, nieuctwo i pasożytnictwo. Komentując mszę zauważa, że Pleban nie przykłada się do odprawiania obrządku, zaniedbuje pory odprawiania nabożeństw. Nie chce mu się wstać rano, by odprawić jutrznię. Panu nie podobają się też kazania Plebana, który zamiast nauczać wiary chrystusowej, tylko łaja swoich parafian. Podobnie jak Wójt, Pan też oburza się na zachłanność Plebana, który nie tyle pasie swoje owieczki, co raczej „skubie” ich wełnę do ostatka. Pan ostro krytykuje Plebana, za głoszenie fałszywych nauk, za handlowanie odpustami, za dbanie tylko o dobra materialne. Obarcza go winą za zaniedbywanie posługi duszpasterskiej wśród chłopów: „A tak dzisia ludzie prości/ Ważą się rozlicznych złości,/ A mało o Boga dbają,/ Gdy się z plebanem zjednają”.

Pleban jednak nie przyjmuje słów krytyki, ostro odpiera zarzuty, uzasadniając swoje racje. Uważa, że jego praca wymaga wielu poświęceń i zasługuje na taką zapłatę. Jednocześnie nie pozostaje dłużny Panu, obsypując go takim samym potokiem wyrzutów. Wskazuje, że szlachta też nie jest bez winy, nie mniej lubuje się w zbytkach i nie dba o losy kraju, choć to jej obowiązek. Wypowiedzi Plebana często są pełne gniewu i złości. Szczególnie do Wójta przemawia z wyższością, krytyka z ust prostego człowieka jest mu szczególnie nie w smak: „A przedsięż to wójt harcuje,/ Rad, iż panu pochlebuje./ Lecz to w posłuch mało idzie,/ A co się przeciwić gnidzie!”. Obroną Plebana jest przede wszystkim atak, na zarzut chciwości, odpowiada, że ani Wójt ani Pleban nie dali ofiary.

Obraz duchowieństwa ukazany w osobie Plebana jest negatywny. Wskazuje na liczne wady, szczególnie zachłanność i zaniedbywanie nauki moralnej. Pobrzmiewają tu echa reformacji i jej główne zarzuty wobec hierarchii kościoła katolickiego.

Podobne wypracowania do Mikołaj Rej „Krótka rozprawa między Panem, Wójtem a Plebanem” - charakterystyka Plebana